Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo Jazdy: egzamin z pierwszej pomocy obowiązkowy?

Piotr Polechoński [email protected]
Dziś nie trzeba w czasie egzaminu na prawo jazdy zaprezentować swoich umiejętności z udzielania pierwszejpomocy. Zmienić ma się to już od 2014 roku.
Dziś nie trzeba w czasie egzaminu na prawo jazdy zaprezentować swoich umiejętności z udzielania pierwszejpomocy. Zmienić ma się to już od 2014 roku. Radek Koleśnik/ archiwum
Posłowie chcą, by praktyczny egzamin z pierwszej pomocy, był obowiązkową częścią egzaminu na prawo jazdy. Ośrodki szkolenia pytają o szczegóły i ile to będzie ich kosztować.

Projekt nowelizacji ustawy o ruchu drogowym, który już wkrótce będzie miał pierwsze czytanie w Sejmie przewiduje, że w czasie egzaminu na prawo jazdy każdy przyszły kierowca musiałby chociaż raz, pod okiem fachowca (lekarza, bądź ratownika medycznego), wykonać pierwszą pomoc na manekinie. Obecnie zdający mają odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących udzielania pierwszej pomocy na egzaminie teoretycznym. Jednak zdaniem wielu, w tym policjantów, to za mało, bo później spora liczba kierowców, gdy są świadkami wypadków panikuje i nie wie jak pomóc. A dzieje się tak między innymi dlatego, że w czasie szkolenia w szkołach jazdy odpuszczają sobie godziny poświęcone udzielaniu pierwszej pomocy, bo wiedzą, że na egzaminie nikt nie będzie sprawdzał, czy potrafią w prawidłowy sposób wykonać masaż serca.

- Niestety, tak się dzieje - mówi Roman Stencel, prezes Ogólnopolskiej Izbie Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców w Koszalinie. - W ramach kursu na prawo jazdy kilka godzin poświęconych jest szkoleniu z udzielania pomocy, w tym z zajęć praktycznych. Szkoły albo mają swojego manekina do ćwiczeń. albo przynoszą go ze sobą ratownicy, z którymi szkoły podpisują umowy na tego rodzaju usługi. Jednak wiadomo, nie ma tego na egzaminie, mało kto się przykłada.

Dlatego jestem jak najbardziej za tym, aby takie zmiany weszły w życie - podkreśla Roman Stencel. Sprawdzian z praktycznych umiejętności ratowania życia na egzaminie popiera też Eugeniusz Romanów, szef Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Koszalinie. - Chcielibyśmy tylko wiedzieć, jak to ma wyglądać i ile te zmiany mogą nas kosztować. Kupno manekina do ćwiczeń to jest już koszt rzędu 4 tysięcy złotych. Koniecznie też raczej będzie zatrudnienie profesjonalisty, który codziennie, przez osiem godzin, będzie egzaminował z udzielania pierwszej pomocy.

Szkoda też, że nikt z posłów nie konsultował zmian z przedstawicielami Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego - dodaje dyrektor. Nie sądzi też, aby po wejściu zmian w życie cena egzaminu wzrosła. - Ich wysokość ustalają odgórne wytyczne, pieniędzy będziemy musieli poszukać gdzie indziej - podkreśla.

W poselskim projekcie nie ma informacji, skąd powinny pochodzić pieniądze na jego realizację, ani jak on w szczegółach ma wyglądać. Jego autorzy mówią, że wysokość kosztów uzależniona jest od tego, jak prace zorganizują sobie ośrodki egzaminacyjne. Między innymi twierdzą, że kwestia obecności
specjalistów na egzaminie można rozwiązać w różnoraki sposób, na przykład nawiązując współpracę z PCK.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!