Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Donald Tusk obiecał drogę S-6

Marzena Sutryk [email protected]
Donald Tusk podczas wizyty w Koszalinie.
Donald Tusk podczas wizyty w Koszalinie. Radek Koleśnik
Droga S-6 znalazła się w programie rządowym! W sobotę premier Donald Tusk obiecał nam, że do 2020 roku powstanie droga S-6.
Premier Donald Tusk obiecał drogę S-6

Donald Tusk przyjechał w sobotę do Koszalina, gdzie przed południem spotkał się z członkami Platformy Obywatelskiej. W planach nie było tym razem debaty z udziałem mieszkańców ani nawet krótkiej konferencji dla dziennikarzy.

Tylko nam udało się porozmawiać z premierem. Zapytaliśmy go o szanse budowy drogi S-6, która biegłaby przez Pomorze.

Przypomnijmy, że nasze trzy redakcje "Głosu Koszalińskiego", "Głosu Pomorza", "Głosu Szczecińskiego" prowadzą akcję na rzecz budowy drogi ekspresowej między Szczecinem a Gdańskiem, która będzie przebiegać przez Koszalin, blisko Kołobrzegu i przez Słupsk.

Nasza inicjatywa zyskuje z każdym tygodniem kolejnych zwolenników, popierają ją mieszkańcy, samorządy i lokalni politycy, ludzie biznesu, sportu i kultury. Do tej pory udało nam się zebrać pod petycją w tej sprawie prawie 40 tysięcy podpisów. Mamy też kolejne deklaracje płynące od polityków z centrali, którzy zasiadają w rządzie. Ale to, co usłyszeliśmy w sobotę od premiera Donalda Tuska, pozwala uwierzyć, że się nam udało!

Podpisz >>> Chcemy porządnej drogi przez Pomorze. Petycja online

Możemy powiedzieć, że dzięki naszej inicjatywie, ale przede wszystkim za sprawą tak wielkiego poparcia ze strony mieszkańców, za co bardzo dziękujemy, droga będzie budowana w latach 2014-2020.

* * *
A o to, co dokładnie powiedział w tej sprawie premier Donald Tusk.
- Panie premierze, czy Pan, człowiek z Trójmiasta, z pewnością znający obecny stan S-6, może obiecać mieszkańcom, że ta inwestycja trafi na rządową listę inwestycji i zostanie zrealizowana w latach 2014 2020?

- Jako mieszkaniec Trójmiasta i przede wszystkim jako przejeżdżający tę trasę miedzy Gdańskiem a Szczecinem wiele razy w ciągu roku i służbowo, i prywatnie, chciałbym, aby S-6 była już jutro gotowa. Natomiast jako premier mogę odpowiedzialnie powiedzieć, że decyzja pozytywna została podjęta, S-6 została wpisana na listę i mam nadzieję, że pierwsze przetargi będą rozstrzygnięte do roku 2015. Realizacja tej inwestycji w całości nie odbędzie się z miesiąca na miesiąc i z roku na rok, ale uratowaliśmy tę inwestycję przed wykreśleniem, które było spowodowane oszczędnościami.

Z jednej strony, kiedy badamy tzw. strumień pojazdów, to oczywiście są miejsca w Polsce, które wymagają szerszych działań inwestycyjnych.

Ale z drugiej strony to był argument, który przede wszystkim wziąłem pod uwagę - że ta droga ma znaczenie dla rozwoju regionu, bo S-6 przebiega przez całą połać kraju, która pozbawiona jest impulsów rozwojowych i cywilizacyjnych. Dlatego argumentacja wszystkich tych, którzy zabiegali o tę inwestycję szczególnie na całym Pomorzu, argumentacja ministra Gawłowskiego, ministra Arłukowicza, a także ministra Nowaka, którzy są z szeroko pojętego Pomorza - była na tyle skuteczna, że decyzja zapadła.

- Czy to oznacza, że do końca 2020 roku pojedziemy całą S-6?
- Jeżeli nie będzie jakichś dramatycznych niespodzianek - mówię tutaj o kondycji finansowej, ale mam przekonanie, że będzie coraz lepiej, a nie coraz trudniej - to powinniśmy całą tę trasę przejechać.

Panie premierze, trzymamy za słowo!

KOMENTARZ - Liczy się lista premiera

Premier Donald Tusk mówi "Głosowi", że sprawę ekspresówki S6, czyli naszej "Via Baltica", zna, o akcji poparcia słyszał i ją docenia. Złożył też ważną deklarację, że projekt S6 jest na, jak się wyraził, "liście Nowaka".

To świetnie. To doskonale. Ale nie spoczniemy w prowadzeniu naszej akcji, dopóki projekt budowy całej trasy nie znajdzie się na "liście Tuska", czyli oficjalnym rządowym programie budowy dróg do roku 2020.

Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu tego roku poważne gospodarcze opracowania publicystyczne dowodziły, że S6 z pewnością nie zmieści się w programie budowy dróg szybkiego ruchu w latach 2014-2020. Mamy wyraźną zmianę woli i deklaracji. Ale to wciąż wola i deklaracja.

Nie ustaniemy, by przekonywać dalej. Nadal apelujemy do mieszkańców regionu i instytucji o wsparcie. Szansa na cywilizacyjny skok w naszej sieci komunikacyjnej jest naprawdę duża.

Krzysztof Nałęcz
Redaktor naczelny "Głosu Koszalińskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!