Chodzi o to, by każdy mieszkaniec mógł w każdej chwili sprawdzić, kto i za ile oraz na jakich warunkach przyjął zlecenie od ratusza.
Radni Lepszego Koszalina, powołując się m. in. na przykład Szczecina, czy Słupska, próbowali wprowadzić w tej sprawie projekt uchwały na czwartkową sesję. Na to jednak nie było zgody prezydenta miasta. Zarzucił bowiem, że pomysłodawcy nie zastosowali się do procedur i zgłosili projekt w ostatniej chwili.
- Urząd nie ma nic do ukrycia - mówił wczoraj prezydent. - Nie będę czekał na projekt Lepszego Koszalina. Dlatego wkrótce na stronach Biuletynu Informacji Publicznej urzędu będziemy publikować umowy, jakie zawieramy z koszalińskimi przedsiębiorcami. To kwestia wprowadzenia ich do internetu. Pominiemy umowy cywilno - prawne, bo te są z udziałem osób fizycznych, a bez zgody nie możemy ujawniać danych osobowych. Ale odtąd przy każdej nowej umowie będziemy pytać stronę, czy godzi się na przetwarzanie danych i wówczas, gdy będzie zgoda, taka umowa z osobą fizyczna, też znajdzie się w internecie.
Od kiedy dokumenty będą dostępne w internecie? - Pierwsze już za dwa tygodnie - odpowiada prezydent - Na początek z tego roku, następnie z minionego. A jeżeli chodzi o wcześniejsze lata, to w zależności, czy mieszkańcy będą mieli takie życzenie.
Do tej pory umowy też były dostępne dla mieszkańców, ale trzeba to było załatwić osobiście w urzędzie i złożyć wniosek o ujawnienie wybranego dokumentu.
Radni Lepszego Koszalina z uznaniem skomentowali decyzję prezydenta. - Ale na tym nie koniec. Będziemy wnioskowali o rozszerzenie jawności w internecie na pozostałe instytucje miejskie i spółki - zapowiada radny Mariusz Krajczyński. Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?