Prezydent Piotr Jedliński chce dołożyć do remontu amfiteatru w Koszalinie

Sesja, o której mowa, nie jest zwoływana specjalnie ze względu na inwestycję miasta w amfiteatrze, ale z uwagi na plany budowy domów wielorodzinnych przy ul. Franciszkańskiej - Krańcowej (pisaliśmy o tym). Natomiast temat remontu amfiteatru - można powiedzieć - pojawi się przy okazji. Choć wiadomo też, że nie można z nim zbyt długo zwlekać - terminy zaczynają bowiem coraz bardziej „gonić”.

Wszystko wskazuje na to, że miasto nie chce po raz szósty ogłaszać przetargu na realizację remontu amfiteatru. I choć procedura przetargowa jeszcze nie została formalnie zakończona, to mając na uwadze decyzję prezydenta, można się spodziewać, że to właśnie Budimex, który jako jedyny wystartował w kolejnym przetargu, będzie wykonawcą zlecenia na roboty budowlane, za ok. 37 mln złotych.

Z kasy miejskiej trzeba dołożyć - jak już pisaliśmy - nie 4 mln zł, a 7 mln złotych. W budżecie miasta jest bowiem zarezerwowane obecnie ok. 30 mln zł na roboty budowlane i 4 mln zł na wyposażenie (mimo, że przetarg na to będzie ogłoszony dopiero w 2021 roku już teraz miasto musi mieć w budżecie jasny zapis, że te pieniądze są; taki jest wymóg realizacji projektu z dofinansowaniem unijnym). Stąd konieczne jest głosowanie uchwały, która pozwoli dokonać zmian w budżecie i dołożyć wspomniane 7 mln złotych.

- W tej sytuacji nie mamy wyjścia, konieczne jest dołożenie tych pieniędzy - mówi Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza. - Docelowo realizacja będzie nas mniej kosztować, gdyż 7 mln zł to dofinansowanie unijne, a ponadto 8 - 9 mln złotych Centrum Kultury 105 odzyska w ramach rozliczenia podatku VAT. Tak więc o tyle mniej wydamy na amfiteatr z budżetu miasta - dodaje rzecznik.

Przypomnijmy, Budimex deklaruje realizację zlecenia, a więc robót budowlanych, do 27 sierpnia 2021 roku.

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Koszalin: Festiwal Smaków Food Trucków przy amfiteatrze