Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program in vitro w Koszalinie przedłużony na kolejne dwa lata

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Program in vitro w Koszalinie przedłużony na kolejne dwa lata
Program in vitro w Koszalinie przedłużony na kolejne dwa lata archiwum
Decyzja zapadła, miejski program wspierania leczenia niepłodności metodą in vitro został zatwierdzony przez koszalińskich radnych na kolejne dwa lata. Dzięki niemu liczba dzieci w mieście ma rosnąć.

Zanim radni z Koszalina program in vitro na lata 2024-26 zatwierdzili, nie obyło się bez dość ostrej dyskusji. Prym wiedli w niej radny Artur Wiśniewski oraz radne Dorota Chałat i Barbara Grygorcewicz. Wiśniewski stwierdził m. in., że program in vitro jest swoistą "protezą" i nie leczy on przyczyn niepłodności, a chce jedynie te przyczyny ominąć. Według niego kobiety decydują się zbyt późno na macierzyństwo, czasem za późno, a ponadto przez wiele lat były przekonywane, że rodzina i dzieci to nic dobrego, co dziś ma swoje konsekwencje w problemie demograficznym. Pytał dlaczego miasto nie chce wspierać innych metod leczenia niepłodności, tylko akurat tę? I stwierdził, że program in vitro nie rozwiąże problemu demografii.

Radna Dorota Chałat była oburzona wypowiedziami radnego Wiśniewskiego. Powiedziała, że program in vitro to najlepsza metoda leczenia bezpłodności, która jest wspierana w cywilzowanym świecie od wielu lat, a dzięki której rodzice mogą mieć dzieci, a te są najbardziej oczekiwaną istotą na świecie. Zdradziła, że problem ten wystąpił też w jej rodzinie. Stwierdziła, że nikt nie zmusza do korzystania z tej metody i jeśli jest to sprzeczne z czyimś światopoglądem, nie musi z tego programu korzystać. - Mamy jednak państwo świeckie, a nie religijne. A skoro dzięki tej metodzie w kraju urodziło się już 20 tysięcy dzieci, to w tym właśnie widzę rękę Boga - dodawała radna Barbara Grygorcewicz.

Dyskusja trwała jeszcze dłuższą chwilę, ostatecznie zakończyła się zatwierdzeniem uchwały. Głosowało 26 radnych, nieobecna była Bogumiła Tiece. Od głosu wstrzymała się radna Anna Mętlewicz, przeciw byli Miłosz Janczewski i Artur Wiśniewski oraz Marusz Nastarowski, reszta zagłosowała za uchwałą. - Dodajmy jednak, że od czerwca będzie obowiązywał rządowy program in vitro, wtedy nasz zostanie wstrzymany - usłyszeliśmy jeszcze.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w tym roku dzięki programowi in vitro urodziło się w Koszalinie 12 dzieci (5 dziewczynek, siedmiu chłopców), a czworo kolejnych jest w drodze i mają się urodzić w marcu i w kwietniu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera