Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetrwali pandemię, pokona ich inflacja? Restauratorzy z Koszalina i regionu u kresu sił

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Jeszcze kilka dni temu zniknąć miała Osiedlanka, lokal z 50-letnią tradycją. Znalazł się jednak nowy najemca.
Jeszcze kilka dni temu zniknąć miała Osiedlanka, lokal z 50-letnią tradycją. Znalazł się jednak nowy najemca. Radosław Brzostek
W Koszalinie w ciągu ostatnich dni kilka lokali gastronomicznych przeszło do historii. Powód? Wysokie koszty prowadzenia biznesu, głównie z powodu podwyżki cen, m.in. energii.

Z kulinarnej mapy Koszalina zniknęły: Pierogarnia pod Jemiołą, dwie pizzerie i Whisky&Burger u Szybkiego. Właściciel tego ostatniego, Filip Gołka, nie ukrywa, że to właśnie rosnące koszty zmusiły go do podjęcia decyzji o zamknięciu lokalu, któremu poświęcił 10 lat zawodowego życia: - Za prąd płaciliśmy 1700, czasem 2000 zł. Nowa stawka to 8000 zł. Gaz z około 1300 zł skoczył nam na 6000 zł, czyli znowu około 400 procent. Wszystko podrożało, począwszy od mięsa, które podrożało o około 40 procent.

- Walczymy. Redukujemy koszty, choć moim zdaniem już wcześniej zoptymalizowaliśmy wydatki. Podnosimy ceny - ale obawiam się, że to nie pomoże. Nie tylko my mamy problemy, nasi klienci też. Boję się, że chodzenie do lokali będzie wydatkiem, z którego zrezygnują w pierwszej kolejności - mówi właściciel jednego z lokali gastronomicznych, który pragnie zachować anonimowość.

Z końcem września z kulinarnej mapy miasta zniknął też Poranek Drzymały. Tu jednak — jak tłumaczą właściciele-powód jest inny: postanowili przenieść się do Trójmiasta.

- Jest dramatycznie, za prąd płaciłem niedawno 700 zł na dwa miesiące, teraz 1,5 tys. zł za miesiąc, gaz zdrożał trzykrotnie - mówi pan Mariusz, właściciel jednego z barów w Szczecinku.

- Na dniach podrożało ogrzewanie, od nowego roku rośnie płaca minimalna i ZUS. Już teraz prowadzę lokal na styk, więc mam obawy czy za chwilę go nie zamknę. Aby coś zarabiać, musiałbym sprzedawać piwo nie po 9 zł, a po 15 zł. Tylko kto wówczas przyjdzie?

Szalejącą drożyzną przerażeni są także restauratorzy z Darłowa. Jedna ze znanych darłowskich kawiarni zamieściła w internecie informację, że czas zamykać lokal. Inni przedsiębiorcy wskazują, że najbliższe miesiące będą najtrudniejsze.

- Pokłosie kryzysu dopiero nastąpi, w listopadzie lub grudniu. Prognozy dla wszystkich, którzy prowadzą jakąkolwiek działalność, nie są dobre. Koszta, które mają wzrosnąć, sprawią, że nie będziemy w stanie temu sprostać - mówi „Głosowi” Dariusz Kos, właściciel obiektów gastronomicznych w Darłowie.

Jak zaznacza, widać już pewną oszczędność klientów, którzy szukają coraz częściej tylko tańszych restauracji i barów.

- Kołobrzeg to specyficzne miejsce - mówi współwłaścicielka jednego z lokali w tym mieście.

Zastrzega sobie anonimowość, bo jak mówi, boi się, że narzekania tylko odstraszą klientów, których liczba i tak już topnieje.

- Żeby nasz lokal „zażarł”, pracowaliśmy dwa lata, wychodząc na zero, biorąc dodatkowy kredyt. Ale przetrwaliśmy. Przez następne lata pełną salę i dobre wyniki finansowe mieliśmy w sezonie, a po nim głównie w weekendy, przy ładnej pogodzie. Do wiosny dokładamy do biznesu. W tym roku może być jeszcze gorzej, bo już widzimy, że coraz mniej ludzi stołuje się poza domem. Już ubiegłoroczne podwyżki opłat za media były dla nas potężnym obciążeniem. Podnieśliśmy ceny, ale staraliśmy się minimalnie. Teraz łapiemy się za głowę, bo już mamy koszty sięgające 40 tys. zł, a od przyszłego roku mamy zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej. Nie wiem, jak będzie, bo gastronomia to nasze życie.

Za rosnące tempo wzrostu cen nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach Unii Europejskiej oraz w skali globalnej, odpowiadają głównie dwa czynniki, oba powiązane z toczącą się wojną na Ukrainie. Są to drożejące nośniki energii (m.in. gaz, ropa, węgiel, energia elektryczna) oraz coraz droższa żywność.

Współpraca: Wojciech Kulig, Iwona Marciniak, Rajmund Wełnic

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera