Pierwsze sygnały o tym, że ciężki sprzęt wjechał na ogrodzony teren wokół Związkowca, dostaliśmy już w weekend. Internauci pytali, czy właściciele obiektu dostali już zgodę na rozbiórkę, czy też działają nielegalnie.
Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza, wyjaśnia, że w tej sytuacji mówimy o dwóch postępowaniach i dwóch decyzjach — na wieżowiec oraz jego "przybudówkę". Zgodę na rozbiórkę "przybudówki" właściciel terenu dostał, dlatego może tam prowadzić prace.
W przypadku wieżowca decyzja jeszcze nie zapadła.
- Poprosiliśmy o uzupełnienie dokumentacji. Właściciel zobowiązał się, że zrobi to do końca października — wyjaśnia Robert Grabowski.
- Po ich przeanalizowaniu wydamy decyzję.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?