Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek kamienna Kalwaria w Szczecinku

Rajmund Wełnic [email protected]
Kalwaria w Szczecinku.
Kalwaria w Szczecinku. Rajmund Wełnic
W Polsce popularność zdobywa turystyka sakralna. Coraz chętniej odwiedzamy znane miejsca kultu. Ma też i Szczecinek swoją kościelną atrakcję turystyczną - kamienną Kalwarię.

To jedyna na Pomorzu Zachodnim kamienna Kalwaria. Od ponad dekady buduje ją ksiądz Andrzej Targosz, proboszcz parafii pw. świętej Rozalii w Szczecinku. Z roku na rok robi coraz bardziej imponujące wrażenie, ale nadal jeszcze nie jest ostatecznie gotowa.

Już teraz jest jednak jedną z większych turystycznych atrakcji miasta. W rekordowe dni zdarza się, że przyjeżdża tu ponad dwustu zwiedzających! Wielu zapisuje swoje wrażenia w księdze gości. Nie brakuje w niej słów pełnych wzruszeń i religijnych uniesień oraz uznania dla twórców Kalwarii. Jednym ze zwiedzających był nawet ambasador Włoch. Budowa Kalwarii z polnego kamienia to pomysł księdza Andrzeja Targosza, proboszcza parafii na szczecineckim osiedlu Zachód. Piaskowca na tych terenach nigdy nie brakowało, wystarczyło się dosłownie schylić po budulec.

Wokół kościoła pw. św. Rozalii - także wykonanego z polodowcowych kamiennych brył - w ostatnich latach wyrosło czternaście stacji Drogi Krzyżowej. Wysypane żwirem alejki oplatają świątynię, wiją się między młodą, soczystą jeszcze zielenią i wędrując Drogą Męki Pańskiej możemy podziwiać dzieło, do którego powstania przyczyniło się wielu parafian i sponsorów.

Kalwarię wspólnymi siłami wciąż jeszcze wznoszą wszyscy wierni z osiedla Zachód. Kto by pomyślał, że ten unikatowy na Pomorzu Zachodnim przykład połączenia sztuki sakralnej i turystyki wyrósł na dawnym wysypisku śmieci? Takie tereny bowiem 20 lat temu ówczesne władze miasta wyznaczyły pod budowę świątyni na "Zachodzie", największym osiedlu Szczecinka.

Wierni się jednak nie załamali i błyskawicznie wznieśli najpierw kaplicę, dom parafialny, a potem bursę katolicką dla młodzieży uczącej się. Rośnie też wciąż konsekrowany kilka lat temu kościół - wielka, charakterystyczna budowla z polnego piaskowca. Razem z kamienną Kalwarią uzupełniają się znakomicie.

Szczecinecka Kalwaria to nie tylko stacje Drogi Krzyżowej, ale i stacje patronów, a także instalacje upamiętniające ważne dla Szczecinka wydarzenia i miejsca historyczne (m.in. klasztor Marientron w Świątkach zniszczony przez Reformację). Na jednym ze wzniesień wykonano imponującą grotę św. Rozalii, tuż obok replikę wileńskiej świątyni Matki Boskiej Ostrobramskiej. Od niedawna otoczenie kościoła upiększają również rzeźby świętych. Jest także tablica upamiętniająca tragiczną śmierć wieloletniego burmistrza Szczecinka i posła Mariana Golińskiego.

Już teraz Kalwaria robi duże wrażenie na przejeżdżających trasą do Połczyna Zdroju. Turyści mają stąd blisko nad jezioro Trzesiecko, obok zaczyna się także rowerowy szlak wokół jeziora. Wyprawa wokół jeziora zajmie nam około 1,5 godziny i warto poświęcić tyle czasu, zwłaszcza, że od kilku lat część szlaku wiedzie ścieżkami rowerowymi. Każdego zaskoczy dzika przyroda, która tętni za rogatkami Szczecinka. Po drodze - już na obrzeżach parku miejskiego - warto się wdrapać na wieżę Bismarcka i podziwiać panoramę Szczecinka.

Bardziej wygodnym polecamy przejażdżkę tramwajem wodnym. Po jeziorze Trzesieckim kursują spacerowy "Bayern" i "Księżna Jadwiga". Tramwaj zatrzymuje się na przystankach wytyczonych w urokliwych zakątkach miasta i lasu po drugiej stronie Trzesiecka. Można tam wysiąść, zwiedzić okolice, czy urządzić sobie ognisko w specjalnie wytyczonym miejscu na tzw. Mysiej Wyspie i wrócić do Szczecinka kolejnym kursem. I to w cenie jednego biletu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!