Od początku występu Tedego atmosfera była napięta. Dlaczego? Być może z powodu jedengo z tekstów rapera, który w swoim kawałku rymował o Mielnie: "Tu prawie nie ma emerytów, to nie Kołobrzeg. Nie ma tu geriatryków i bardzo dobrze".
Takie zachowanie nie spodobało się sporej części widowni. Szczególnie zdenerwowało to jednego z słuchaczy, który pod samą sceną stał z wyciągniętym środkowym palcem w kierunku Tedego. Ten próbował zaprosić go na scenę. Słuchacz pojawił się na niej, ale nie miał możliwości wypowiedzi. Raper odesłał go do szkoły.
Chwilę później rozwścieczony słuchacz wrócił. Tym razem nie zamierzał nic mówić. Po prostu rzucił się na Tedego, który zasłaniał się przed ciosami. Napastnik został zepchnięty ze sceny, a tam zajęła się nim ochrona.
Przeczytaj na mmkoszalin.eu:
Co ma wspólnego Wojna Domowa w Hiszpanii z Koszalinem?
Przystań w Jamnie. Prawie jak w Sopocie :)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?