Ratują pamięć w koszalińskiej Czaplówce. Z darami pojadą na Litwę

- Polakom ze Wschodu pomagamy od 25 lat - mówi Zygmunt Czapla, prezes Stowarzyszenia Pomocy Polakom ze Wschodu i organizator akcji (oraz doktor nauk humanistycznych i czynny nauczyciel w "Czaplówce").

- Pierwotnie mieliśmy jechać na Ukrainę, ale w związku z aktualną sytuacją nie będziemy mogli tego zrobić. Oby jak najszybciej wojna się skończyła, bo serce krwawi. Nie zapominamy jednak o naszych sąsiadach, bo zbiórka darów na pomoc walczącej Ukrainie będzie trwała tak długo, jak tylko będzie potrzeba. Chcąc upamiętnić bohaterów Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem, przed szkołą zasadziliśmy dąb oraz poprosiliśmy rzeźbiarza, pana Grigora Aslaniana o wyrzeźbienie na kamiennym sercu napisu "Bohaterom Ukrainy". Ostatnio nawiązały z nami kontakt osoby ze Szczecina, które włączają się do pomocy przy naszym kolejnym wyjeździe. Oficjalne zaproszenie otrzymaliśmy od Reginy Kutysz, dyrektorki Szkoły Podstawowej w Jęczmieniszkach oraz Valerii Stakaukaite, starosty gminy wiejskiej Niemenczyn na Litwie - dodaje Zygmunt Czapla.

W zaproszeniu czytamy, że Jęczmieniszki to wieś, gdzie mieszkają polskie rodziny. Mówią w języku polskim, posługują się gwarą wileńską. Dzieci uczą się w polskiej szkole. - Prosimy o paczki żywnościowe, środki czystości. Jest rodzina z pięciorgiem dzieci, a w domu nie ma bieżącej wody. Rodzina potrzebuje pralki - informują Litwini. - Skorzystamy z zaproszenia, zrobimy co w naszej mocy, by ci ludzie nie zostali pozostawieni sami sobie. Jeśli ktoś ma sprawną pralkę starego typu (frania), do której samemu trzeba wlewać wodę, to przekażemy sprzęt tej rodzinie. Wstępnie planujemy wyjazd na początku września - zapowiada prezes Stowarzyszenia.

Tradycyjnie już podsumowanie wyjazdu będzie można znaleźć w zaplanowanej na przyszły rok publikacji "Uratować pamięć. Wspomnienia Polaków zapisane w historii i świadomości - IX edycja". Do siedziby Stowarzyszenia cały czas napływają kolejne wspomnienia, którymi chcą dzielić się mieszkańcy naszego regionu i nie tylko. - Wszystkim naszym darczyńcom dziękujemy za pomoc kresowiakom - zaznacza Zygmunt Czapla.

Jednocześnie Stowarzyszenie cały czas jest otwarte na wszelką pomoc. Nieużywaną odzież, przybory szkolne, środki czystości i sprzęt sportowy można przekazywać do siedziby, czyli do Zespołu Szkół Niepublicznych "Czaplówka" przy ul. Wojska Polskiego 83 w Koszalinie. Można też akcję wesprzeć finansowo: PKO BP Oddział I w Koszalinie, 75-054 Koszalin, ul. Młyńska 20. Nr rachunku: 54 1020 2791 0000 7302 0008 6777. Dotychczas Stowarzyszenie wsparli m.in. Ryszard Bogaczyński, Tadeusz Dudojć, Józef Fleszar, Ludwika Jerzewska, Krzysztof Kuncer, Małgorzata Statkiewicz, Krzysztof Wasilewski, Andrzej Wysocki (wszyscy Koszalin), Wiesław Ratajski (Szczecinek), Krystyna Nawrocka (Słupsk) i Andrzej Szczepański (Sopot).