Rekordowo wysokie ceny paliw. Tak drogo nie było od blisko dekady

Tendencje zwyżkowe widać od kilku dni i wygląda to niepokojąco. Przykładowo, na stacji paliw Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie za paliwo bezołowiowe 95 zapłacimy 5.85 zł. Za Pb98 już 5.97, a za olej napędowy 5.70 zł. Cena zatankowania gazu to 2.80 zł. Z kolei na stacji Circle K za diesel zapłacimy 5,69 zł, za Pb95 już 5,84, a za LPG - 2,79. Koszt paliwa Pb95 plus przebił magiczną granicę i wynosił wczoraj 6,04 zł.

Zobacz także: 64. Dziecięce Wyścigi Rowerkowe Głosu Koszalińskiego

Różnice widać, gdy wyjedziemy z Koszalina. Przykładowo w Słupsku na miejscowej stacji MZK za olej napędowy zapłacimy 5,34, za PB95 5,58 zł za litr, a za LPG 2,70.

W Kołobrzegu na stacji Orlen przy ul. Toruńskiej, we wtorek można było zatankować benzynę bezołowiową 95 w cenie 5,89 zł za litr. Litr bezołowiowej 98, od sześciu złotych dzielił tylko jeden grosz (5,99 zł). Olej napędowy kosztował tu 5, 84 za litr, a autogaz – 2,89 zł.

Tuż obok, zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej, przy Bricomarche, znajduje się bezobsługowa i bezgotówkowa stacja paliw, która także leje paliwa dostarczane przez Orlen. Tu litr bezołowiowej 95 kosztował wczoraj 5,77 zł, a olej napędowy – 5,62 zł. Autogaz – 2,79 zł.

Na stacji Circle K przy ulicy Cieślaka w Szczecinku, litr bezołowiowej 95 kosztował 5,83 zł, Pb 98 - 6,08 zł, olej napędowy zwykły - 5,56 zł, a LPG - 2,82 zł.

Z tak wysokimi cenami mieliśmy do czynienia po raz ostatni w 2012 roku. W porównaniu choćby z rokiem ubiegłym, tankujemy drożej średnio o ponad złotówkę za litr. Ba, wystarczył miesiąc, byśmy za paliwo płacili więcej nawet o 10 groszy. Przyczyn należy upatrywać w wielu czynnikach, zależnych głównie od sytuacji międzynarodowej. A ta optymistyczna nie jest, bo praktycznie na całym świecie notowane są podwyżki. Droga na świecie ropa naftowa, do tego słabnąca polska waluta, inflacja - to wszystko dryluje kieszenie kierowców i wiele wskazuje na to, że na tym się nie zakończy.