Remont dotyczy kilometra starej, jeszcze poniemieckiej drogi w Mielnie, wyłożonej betonowymi płytami, takimi samymi, jakie kiedyś leżały na autostradzie ze Szczecina do Berlina. To drugi, z trzech planowanych, etapów remontu tej głównej arterii w kurorcie.
Wprawdzie budowa zaczęła się już w połowie września, dopiero w czwartek została oficjalnie rozpoczęta. W wydarzeniu wzięli udział mieleńscy samorządowcy, kierownictwo wykonawcy, firmy Onde z Torunia oraz wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. To dlatego, że inwestycja otrzymała wsparcie z rządowego programu inwestycji strategicznych.
- Ktoś zapyta dlaczego droga w nadmorskim Mielnie jest inwestycją strategiczną? - komentował wojewoda.
- Odpowiadam: bo to jest inwestycja strategiczna dla tej miejscowości, dla jej mieszkańców, przyjeżdżających tu wczasowiczów i dla przedsiębiorców tu działających.
- Mamy do wyremontowania, a właściwie do wybudowania, kilometr całego pasa drogowego - opowiadał Marcin Szerszeń, wiceprezes spółki Onde.
- Betonowe płyty zostaną, ale będą podbudową nowej jezdni. Zgodnie z projektem wykorzystane będą naprawdę najnowocześniejsze, najlepsze materiały budowlane, także te wykończeniowe. Powstanie oczywiście ścieżka rowerowa, która pobiegnie po obu stronach jezdni, tak jak to wygląda w Unieściu - mówił wiceprezes.
Wyjaśnijmy, pierwszy etap tej inwestycji został zrealizowany dwa lata temu. Też liczył kilometr i biegnie przez osiedle Unieście. Jest już gotowy i właśnie tak ma wyglądać ta droga po zrealizowaniu drugiego etapu.
- A trzeci etap, mam nadzieję, rozpocznie się zaraz po kolejnych wakacjach i w 2024 roku powinniśmy mieć już całą naszą główną drogę zrobioną - zapowiedziała burmistrz Mielna Olga Roszak - Pezała.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
