Remont Połczyńskiej w Koszalinie. Kiedy koniec gehenny? - pytają Czytelnicy

Nasz dziennikarz miał wczoraj okazję przekonać się, jak wygląda przejazd ul. Połczyńską w Koszalinie (zarejestrował to kamerą, można zobaczyć na gk24.pl). Widać wyraźnie, że kierowcy omijają zapory i jadą po utwardzonym odcinku bez asfaltu.

- Objazd nie dość, że jest długi, to do tego w fatalnym stanie. Gdyby zrobili porządne objazdy, to nikt by się nie pchał po tej niedorobionej drodze. A miasto zamiast zdopingować wykonawcę do pracy, to nasyła co jakiś czas straż miejską na kierowców. Poza tym, dlaczego to tak długo trwa? - denerwują się też nasi Czytelnicy.

Faktycznie, przebudowa ul. Połczyńskiej to zdecydowanie najdłużej realizowany remont drogi w Koszalinie w ostatnich latach. To inwestycja za ok. 10 milionów złotych, którą od około dwóch lat realizuje firma Skanska (od maja 2016). A przypomnijmy, że termin graniczny to maj tego roku.

- Rzeczywiście został jeszcze do dokończenia ostatni odcinek, na którym zostanie położony asfalt, jak tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne - mówi Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza. - Obecnie kończone są chodniki, w przyszłym tygodniu zakład energetyczny będzie przyłączał instalację do skrzynek energetycznych. Na miejscu pracują też przedstawiciele telekomunikacji, czyli Orange. Wczesną wiosną prace powinny być zakończone - dodaje rzecznik. Jednocześnie trwa przygotowanie dokumentacji przetargowej w związku z planowaną przebudową ulicy Żytniej, która jest położona w bliskim sąsiedztwie, i na którą równie mocno czekają okoliczni mieszkańcy. - Przetarg zostanie ogłoszony jak najszybciej - mówi Robert Grabowski. Wykonanie ul. Żytniej jest przewidziane w tym roku.

POLECAMY:

Śmiertelny wypadek między Podczelem i Bagiczem. Nie żyje jedna osoba

Wataha wilków na dobre zadomowiła się w okolicy Mostowa

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego