Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice liczą pieniądze na podręczniki. Handlowcy liczą zyski

Marzena Sutryk [email protected] Współpraca Irena Boguszewska
Koszalińskie Sano to kolejna sieć sklepów, które w swojej ofercie mają także zeszyty oraz przybory szkolne – tu też warto pytać o promocje.
Koszalińskie Sano to kolejna sieć sklepów, które w swojej ofercie mają także zeszyty oraz przybory szkolne – tu też warto pytać o promocje. Radosław Brzostek
W ten weekend handlowcy liczą na porządne wpływy do kasy. To bowiem ostatnia chwila na szkolne zakupy. Sklepy oferują cenowe okazje, a rodzice szukają sposobów, aby zaoszczędzić.

Z oszczędzaniem na wydatkach szkolnych łatwo nie jest. - Byłam w antykwariacie, aby kupić książki dla syna. Niestety, dostałam tylko część z nich. Wiele tytułów to nowe wydawnictwa, które siłą rzeczy nie są jeszcze dostępne w antykwariatach - mówi pani Beata, mama gimnazjalisty z Koszalina, który od września idzie do drugiej klasy. Podliczyła i z jej rachunków wynika, że łącznie za podręczniki, i te nowe, i te stare, zapłaciła ponad 300 złotych. Do tego przybory, zeszyty, bloki - na to wydała około 100 złotych. Kolejny wydatek to strój na zajęcia sportowe, a przede wszystkim buty - te kosztowały około 200 złotych. - Trzeba też doliczyć wydatki na ubrania, chłopak niemal ze wszystkiego wyrósł - dodaje nasza rozmówczyni.

Słono też kosztuje przygotowanie młodszych dzieci do szkoły. Pan Krzysztof z Koszalina, tata Michała, który pójdzie teraz do drugiej klasy szkoły podstawowej, liczy: - Komplet podstawowy nowych podręczników to 300 złotych, do angielskiego - 80, przybory, czyli kredki, farbki, nożyczki itp. - około 150. Do tego 140 złotych za tornister, choć są też i takie za ponad 500. Jak się jeszcze doliczy strój na wuef, na basen, buty na zmianę, to tysiąc złotych "pęknie". Mamy znajomych, którzy wysyłają do szkoły bliźniaki - oni te rachunki muszą liczyć podwójnie. Współczuję im.

A ci, którzy zostawili sobie zakupy na ostatnią chwilę, mogą jeszcze pobuszować w sklepach i znaleźć cenowe okazje. Między innymi w Galerii "Emka" w Koszalinie trwa akcja "Witaj Szkoło". Paragony za zakupy o wartości co najmniej 30 zł można do niedzieli wymieniać na szkolne gadżety - o szczegóły trzeba pytać na miejscu.

Ofertę dla uczniów przygotowały też między innymi sklepy sieci Sano, Biedronka i Netto.

- Najtańsze piórniki z wyposażeniem mamy po 16,99 zł, w sprzedaży są też zeszyty - 32-kartkowe i 60-kartkowe po 1,29, 80-kartkowe po 2,29. Mamy też wybór przyborów - np. kredki świecowe 64 sztuki za 9,99, zestaw ołówków po 3,49, linijki, wycinanki, bloki kolorowe, mazaki i wiele innych drobiazgów - mówi Iwona Waligóra, zastępca kierownika w Netto przy ul. Pileckiego w Koszalinie.

Z kolei w Tesco, korzystając z oferty "Hity Szkolne", pięć 80-kartkowych zeszytów można dostać już za 5 zł, markowy plecak firmy Adidas czy Reebok za niecałe 50 zł, farby plakatowe za 4,99, zestaw 12 kredek szkolnych za 8,99 zł, a piórnik z kompletnym wyposażeniem za 10 złotych. Dodatkowo w najbliższy weekend wydając co najmniej 30 złotych na artykuły szkolne otrzymamy 50% rabatu. Do 4 września wybrane obuwie i odzież dziecięca marki F&F są przecenione o 30%.

- Z roku na rok rośnie liczba klientów, którzy wraz ze swoimi dziećmi szukają artykułów szkolnych według listy. To dobry sposób na oszczędzanie, ponieważ kupujemy dokładnie to, czego naprawdę dziecko potrzebuje - mówi Michał Sikora z biura prasowego Tesco. - Polecam też, aby podczas zakupów zwrócić uwagę na większe opakowania produktów i gotowe zestawy. Dzięki temu również można sporo zaoszczędzić.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty