Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień Matematyki w koszalińskim Ekonomie. Atrakcji nie brakuje [ZDJĘCIA]

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Podczas Tygodnia Matematyki atrakcji nie brakuje.
Podczas Tygodnia Matematyki atrakcji nie brakuje. Krzysztof Marczyk
Konkursy, wystawy, turnieje, warsztaty - w dniach 11-14 marca w koszalińskim Ekonomie organizowany jest Tydzień Matematyki.

- To już 10. edycja naszego wydarzenia, przygotowaliśmy sporo atrakcji i nowych przedsięwzięć - powiedział Szymon Konefał, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie.

- Tydzień Matematyki to nie tylko tradycja naszej szkoły, ale też szkół partnerskich. To inicjatywa, dzięki której chcemy przełamać negatywne stereotypy narosłe wokół tego przedmiotu. Pokazujemy, że matematyki można uczyć inaczej, ciekawiej, przystępniej. To nasz cel nadrzędny. Zauważamy, że z rok na rok wzrasta nam liczba chętnych do uczestnictwa w konkursach. Organizujemy je także w formule popularnego programu "Jeden z dziesięciu". Do tego gry, zabawy, a nawet warsztaty kulinarne pod nazwą Matematyka w gastronomii. We wtorek w murach naszej placówki pojawią się przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i Stowarzyszenia Księgowych, w których to występuje matematyka stosowana. Chcemy pokazać tym samym, jak elementy tego przedmiotu wyglądają w życiu codziennym. Na środę zaplanowaliśmy mecze matematyczne koszalińskich techników czy turniej szachowy. Czwartek, 14 marca, to Dzień Liczby Pi. Magiczna data. I będzie związany z nią konkurs polegający na podaniu z pamięci jak najwięcej liczb po przecinku. Uczniowie potrafią zapamiętać ich setki, a nawet przekraczać barierę dwóch tysięcy, co jest naprawdę niesamowite - dodał Szymon Konefał.

Uczniowie mogą także zapoznać się z prezentacją historycznych przyrządów matematycznych.

- Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół koszalińskiego Ekonoma, w ramach programu Społecznik, pomogło zorganizować tę wystawę - mówił Łukasz Gładysiak, nauczyciel historii.

- Wypożyczono nam unikalne, niektóre wręcz bezcenne, egzemplarze. Mamy cyrkle z Belgii, maszynę liczącą z lat 50., którą znaleziono u nas w księgowości, stare podręczniki do matematyki, suwaki logarytmiczne, którymi dziś mało kto potrafi się posługiwać. W ramach przygotowania do wystawy uczyliśmy część klas pierwszych korzystania z liczydła - dodał.

Ekspozycję podzielono na dwa segmenty - na dawną matematykę i przyrządy szkolne oraz - w drugiej gablocie - pokazanie, jak w życiu codziennym, w pracy zawodowej, wykorzystywana jest matematyka. Są więc elementy wyposażenia wojskowego, np. celowniki wojskowe do artylerii. Są tabele przeliczeniowe wykorzystywane w rybołówstwie i tabele dla metalurgii z lat 20.

- Bardzo ciekawa rzecz przyjechała do nas z Londynu. To przybornik z kieszonkowymi przyrządami matematycznymi należącymi do jednego z podoficerów przy sztabie naczelnego wodza z II wojny światowej. Jest np. francuska poziomica artyleryjska z lat 30. używana w Wojsku Polskim. Ekstremalnie cenna rzecz to zeszyt do matematyki z tajnego nauczania w Warszawie z listopada 1941 roku. Pokazujemy, że matematyka jest wszędzie - podsumował Łukasz Gładysiak.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera