Są zarzuty dla kierowcy wozu strażackiego ws. tragicznego wypadku w Żukowie

Sprawa dotyczy zdarzenia z 15 września 2023 r. Jak podawały wtedy służby, jadący do wypadku śmiertelnego w pobliskim Małkowie wóz strażacki Ochotniczej Straży Pożarnej w Żukowie zahaczył o naczepę tira. Samochód przewrócił się. Śmierć na miejscu poniosło dwoje druhów: 21-latka i 24-latek.

6 października Prokuratura Rejonowa w Kartuzach przeprowadziła czynności z udziałem podejrzanego - kierowcy wozu strażackiego.

- Kierującemu tym pojazdem prokurator przedstawił zarzut popełnienia czynu z art. 177 § 2 k.k., to jest nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu drogowym poprzez nieumyślne naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w następstwie czego dwie osoby - członkowie załogi - poniosły śmierć - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania. Kierujący pojazdem w czasie akcji ratunkowej związanej z obsługą innego wypadku, na łuku drogi wykonując manewr wyprzedzania ciągnika siodłowego z naczepą, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wskutek czego pojazd przewrócił się na prawy bok, uderzając przy tym w lewy bok ciągnika.

Jak dodaje prokurator Wawryniuk, podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Mężczyzna oświadczył, że wyjaśnienia złoży w późniejszym terminie.

ZOBACZ TEŻ:
Jednego dnia trzy wypadki w Kartuskiem i mężczyzna kierujący pojazdem mimo trzech zakazów sądowych!

Tragedia w Żukowie poważnie odbiła się nie tylko na lokalnej społeczności. Po wypadku strażacy w całym kraju oddali hołd zmarłym druhom. Całe Żukowo zaś uroczyście pożegnało dwójkę młodych strażaków. Oboje zostali też pośmiertnie odznaczeni Krzyżem Świętego Floriana i Krzyżem Rycerskim.