Część oficjalna uroczystości miała miejsce w Parku im. Powstańców Warszawskich - na placu przy Pomniku Poległych za Ojczyznę. - Rozważając losy powstania warszawskiego przychodzi mi na myśl kilka słów. To na pewno żal, bo wśród ponad 200 tysięcy osób, które zginęły i ponad 500 tysięcy wypędzonych z Warszawy była elita, która wytrzymała pięć lat okupacji - podkreślił Maciej Berlicki, burmistrz Sianowa. - To jednocześnie złość, bo Polakom, którzy walczyli w górach Włoch czy na niebie nad Anglią nie pomagano. Złość jednak motywująca, by zawierać lepsze sojusze. To też cierpliwość powstańców, którzy tak długo czekali, by usłyszeć, że są bohaterami. Wreszcie duma - dziś z walczących, a 74 lata temu duma wszystkich, którzy założyli biało-czerwone opaski i wywiesili flagi.
Mieszkający w Sianowie uczestnik powstania Aleksander Kaczorowski podkreślił, jak bardzo jest szczęśliwy, gdy jego miasto tak uroczyście upamiętnia niepodległościowy zryw.
Głos zabrał też Zachodniopomorski Wicekurator Oświaty Robert Stępień: - Naród bez historii ginie. Jeśli nie będziemy pamiętać o naszych bohaterach i znać naszej przeszłości, to przyszłość jest niepewna - zaakcentował.
Na koniec odczytany został Apel Pamięci. Cześć oficjalną zakończyła salwa honorowa i złożenie kwiatów przed pomnikiem. Później kilkaset osób obejrzało inscenizację historyczną, przygotowaną przez Studio Historyczne Huzar z Sianowa i grupy rekonstrukcji historycznej. Pokazany został sam moment wybuchu powstania, odbicie niemieckiego półgąsienicowego transportera opancerzonego typu Sd.Kfz.251/3 Ausf.D, walki batalionu Zośka czy zdobycie obozu koncentracyjnego przy ul. Gęsiej.
Zobacz także: Obchody 74. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego w Koszalinie
POLECAMY:
Sinice Bałtyk 2018. Gdzie zakaz kąpieli. Zamknięte i otwarte kąpieliska
Zaćmienie Księżyca. W koszalińskim obserwatorium mieszkańcy spoglądają w niebo [wideo, zdjęcia]
Skrajnie zaniedbane zwierzęta odebrano 85 - letniemu mężczyźnie, który sam potrzebował pomocy
Sunrise Festival w Kołobrzegu. Jak bawili się festiwalowicze? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Sztafeta śmiałków, którzy jako pierwsi pokonali Bałtyk wpław, już w Kołobrzegu
Drop koło Barwic. Ptak, który wymarł w latach 80., powraca [zdjęcia]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?