Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sondażowy zakaz

(qba)
Samochodom na plac Wolności w Białogardzie wjazd jest wzbroniony. Piesi mogą tędy teraz chodzić jak chcą.
Samochodom na plac Wolności w Białogardzie wjazd jest wzbroniony. Piesi mogą tędy teraz chodzić jak chcą. Piotr Czapliński
Mocno zdziwili się zmotoryzowani mieszkańcy Białogardu. Bo od niedawna nie mogą wjeżdżać samochodami na plac Wolności. A to samo centrum miasta. Piesi są jednak zadowoleni. Wreszcie jest spokój. Do kościoła można normalnie dojść, a i dzieci bawią się bezpieczniej.

Znaki zakazu ruchu stoją przy każdym wjeździe na plac Wolności. Nie dotyczą jedynie pojazdów służb miejskich i zaopatrzenia tutejszych sklepów. Inni wjechać tu nie mogą. Dlaczego?
- Znaki ustawiliśmy tylko na razie, tak sondażowo - odpowiada Stefan Strzałkowski, burmistrz Białogardu. - Chodzi właśnie o to, żeby sprawdzić, czy z zakazu ludzie są zadowoleni, czy nie. Jeśli projekt się nie spodoba, znaki zlikwidujemy - obiecuje. Czeka na uwagi mieszkańców. Można je składać bezpośrednio w Urzędzie Miasta albo dzwonić do sekretariatu. Sam burmistrz uważa, że zakaz powinien jednak istnieć. - Tam potrzebny jest spokój - w pobliżu jest kościół, muzeum. Wierni powinni czuć się bezpiecznie idąc na przykład na mszę - wyjaśnia.
My już zapytaliśmy przechodniów co o pomyśle sądzą. Kamil Skitek i Andrzej Nazar, uczniowie z Białogardu, byli zaskoczeni, że zakaz już obowiązuje.
- Ale to dobry pomysł - odpowiadają. - Wreszcie można tędy normalnie przejść. Samochody niech sobie jeżdżą obok. Daleko nie mają. W podobnym tonie wypowiada się Danuta Lewandowska, mieszkanka Białogardu: - Starówkę mamy ładną, a samochody tylko psuły widok. Mi się zakaz podoba. Irena Krzewińska, którą spotkaliśmy na placu Wolności, idzie jeszcze dalej. - Już dawno powinien być ten zakaz. Teraz to przynajmniej z dziećmi można tu przyjść i człowiek się nie martwi, że im się coś stanie.
Zdania kierowców są jednak podzielone. - Proszę bardzo, niech robią zakazy. Ale w takim razie niech też zrobią porządny parking. Bo gdzie mam się teraz zatrzymać? - pyta Albert Kamiński, który przyjechał do Białogardu z Koszalina. Wycofał swoim oplem i stanął na poboczu... przy kościele.
Masz inne zdanie? Podoba ci się zakaz ruchu na placu Wolności w Białogardzie, czy też nie? Zapraszamy do dyskusji. Na naszych stronach internetowych, pod adresem www.gloskoszalinski.com.pl można pisać i komentować do woli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!