Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spłonęła posiadłość w Białce koło Białego Boru należąca do Jarosława Cz. [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
W nocy z wtorku na środę spłonęła posiadłość w Białce koło Białego Boru należąca do odsiadującego karę wiezienia Jarosława Cz.. Strażacy informację o pożarze otrzymali tuż przed godziną 23. Zanim dojechali na miejsce - Białka koło Białego Boru to urokliwie położona osada, ale na zupełnym odludziu - minęły długie minuty. W tym czasie płomienie ogarnęły poddasze budynku mieszkalnego. Pożar gasiło sześć wozów strażackich. Ratownikom udało się opanować ogień, ale straty są poważne. Spalił się nie tylko dach, ale parter, a cały dom jest zalany wodą. W pożarze nikt nie ucierpiał, bo nikogo w środku nie było, ale straty są poważne. Na miejscu zastaliśmy ekipę dochodzeniową policji kończącego pracę biegłego, który ma ocenić, jaka była przyczyna pożaru. W budynku nie było prądu i gazu, trudno więc podejrzewać, że pożar wybuch sam z siebie. - Ale na ekspertyzę biegłego musimy jeszcze poczekać i od tego, czy w grę wchodzi podpalenie, czy też były inne przyczyny zależy nasze dalsze postępowanie - mówi Anna Gembala z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie. Nie jest tajemnicą, że policjanci szczególnie interesują się pożarem za sprawą właściciela posiadłości w Białce, Jarosława Cz., pseudonim "Długi", który w więzieniu odsiaduje wyrok za kierowanie tzw. gangiem wołomińsko-żoliborskim. To tu prawie 10 lat temu - z użyciem ciężkiego sprzętu i śmigłowca - anyterroryści zatrzymali właściciela. Więcej o sprawie piszemy w czwartkowym papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!