- Dokładnie 10 lat - precyzuje gospodarz posesji w tej peryferyjnej dzielnicy miasta. Ale w końcu są, pod koniec kwietnia para boćków wybrała na dom gotową od dawna platformę na słupie i najpewniej doczeka się młodych.
- Nie widać jeszcze, czy bocianowa złożyła jaja, ale całymi dniami siedzi w gnieździe, a samiec cały czas donosi gałązki, a wcześniej mocno się tuliły - mówi pan Stanisław.
Na razie woli chuchać na zimnie, bo rok temu - już w drugiej połowie maja - mocno spóźniona para na chwilę zagościła w gnieździe ustawionym na podwórku. Ale na krótko i nie miała potomstwa. Nasz rozmówca już dekadę temu postawił słup z platformą, ba z gotowym praktycznie gniazdem, bo boćki są wygodne i lubią przylecieć praktycznie na gotowe. - Właziłem tam na górę znosząc gałęzie i błoto, aby miały jak najwygodniej - mówi Stanisław Wolak. Początkowo to niewiele dawało, bo żaden ptak nie chciał tu się zadomowić. Owszem, krążyły wokoło, klekotały, robiły przymiarki i odlatywały. Gospodarz kilka razy wynajmował podnośnik i przenosił platformę w inne miejsce. - W końcu znajomy, Marek Hiszpan podpowiedział mi, że ustawiam ją chyba za blisko ściany lasu, a bociany tego nie lubią i poradził nieco słup odsunąć - mówi. Poskutkowało.
Państwo Wolak nie kryją radości, bo przecież bociany to symbol szczęścia. - Liczymy, że będą do nas co roku wracać i doczekamy się w końcu wnuków, bo mamy syna i córkę - śmieją się. Pan Stanisław dodaje, że z dzieciństwa pamięta, że bociany w Bugnie były od zawsze. Potem gdzieś się wyprowadziły i gdy nasz rozmówca wrócił na stare śmieci po kilkudziesięciu latach, zapragnął, aby i one powróciły z nim.
Na dziś to jedyne gniazdo sympatycznych ptaków w granicach Szczecinka. Kilka lat temu boćki zagościły na kominie na dachu domu przy ulicy Kwiatowej, ale z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców trzeba było je rozebrać. Na ustawionej obok platformie bociany już nie chciały zamieszkać. Natomiast w okolicy Szczecinka ich gniazd jest sporo, najwięcej w Jeleninie i Sitnie, gdzie jest w sumie kilkanaście gniazd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?