Włodarze gminy twierdzą, że mogą w tej sprawie niewiele.
- Kiedyś chciałem nawet coś z tym na siłę zrobić, ale od niektórych usłyszałem, żebym się nie wtrącał we własność prywatną - powiedział nam wójt Franciszek Kupracz.
- Jeśli jednak nic się nie zmieni, wyślę tam nadzór budowlany - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?