Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stopa bezrobocia w Kołobrzegu ostro w dół

Monika Makos
Monika Makos
Kartki na sklepowych witrynach z informacją „Szukamy pracownika” to już norma w galeriach
Kartki na sklepowych witrynach z informacją „Szukamy pracownika” to już norma w galeriach Monika Makoś
Tak niskiej stopy bezrobocia chyba jeszcze nie było. Tylko w dwóch miastach w województwie jest lepiej. Nie dla wszystkich jest to jednak dobra wiadomość.

Pisaliśmy już o masowym składaniu przez kołobrzeżan wniosków o przejście na emeryturę według nowych zasad - obniżonych od 1 października progów wiekowych. Dziś mamy kolejne dane. Tym razem z rynku pracy: w Kołobrzegu i powiecie kołobrzeskim bezrobocie jest najniższe od lat. Lepiej jest tylko w Świnoujściu i Szczecinie. Stopa bezrobocia na 24 sierpnia wyniosła jedynie 5,2 procent. To oznacza, że bez pracy w powiecie było jedynie 1,5 tysiąca osób.

- W całym województwie zachodniopomorskim jeszcze niższe bezrobocie zanotowały tylko Świnoujście i Szczecin - informuje Monika Lewandowska, inspektor ds. rynku pracy w kołobrzeskim Powiatowym Urzędzie Pracy. - Dla porównania, kilka lat temu ten wskaźnik wahał się od 16 do nawet 20 procent.

Niska stopa bezrobocia to dobra wiadomość dla pracowników. Ale gorsza dla pracodawców, którzy często pracownika muszą już szukać przez nawet 2-3 miesiące. Tak jest np. w przypadku gdy poszukiwani są recepcjoniści. Tym bardziej, że wzrosły wymagania pracodawców - teraz nie wystarczy znajomość jednego języka. Wymagana jest umiejętność posługiwania się dwoma, w tym co raz częściej językiem rosyjskim.

Pracowników pilnie potrzebuje cała branża gastronomiczno-hotelarska. Oprócz recepcjonistów potrzebni są również kucharze, pomoce kuchenne i kelnerzy. Na brak rąk do pracy narzeka też branża budowlana.

Problemy ze znalezieniem chętnych do pracy ma również branża przetwórstwa rybnego. Tu przedsiębiorcy radzą sobie zatrudniając ludzi zza naszej wschodniej granicy - Ukrainy, Mołdawii, Rosji i Armenii. I liczba pracujących w powiecie kołobrzeskim cudzoziemców stale rośnie - kołobrzeski Powiatowy Urząd Pracy zarejestrował już 4 tysiące tzw. oświadczeń o zamiarze powierzenia obowiązków wykonywania pracy, które w takich sytuacjach każdorazowo składa zatrudniający. Tymczasem w całym ubiegłym roku było ich „zaledwie” 2,3 tysiąca.

To jednak nie zaspokaja wszystkich potrzeb. Przedsiębiorcy naciskają m.in. szkoły, żeby uruchomiły szkolenia na kierunku przetwórstwo rybne. Taką ofertę ma już Zespół Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich. - Jesteśmy gotowi rozpocząć tzw. kwalifikacyjny kurs zawodowy - mówi nam Janusz Budzik, wicedyrektor ZSEH. -Warunek jest jednen - minimum 20 osób. Taka grupa będzie mogła przejść bezpłatne szkolenie.Trwa ono 1-1,5 roku. Zajęcia odbywałyby się dwa razy w miesiącu, w weekendy.

Na koniec wracamy do tematu wcześniejszych emerytur. One też w pewnym stopniu mogą się przyczynić do braku pracowników. ZUS ocenia, że prawo do emerytury w ostatnim kwartale tego roku będzie przysługiwało w sumie 1,6 tys. mieszkańcom Kołobrzegu i powiatu kołobrzeskiego. Czy z tego prawa skorzystają? Nie wiadomo. Jeżeli tak, to aż tylu pracowników ubędzie z lokalnego rynku pracy.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Festiwal Interfolk w Kołobrzegu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!