Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli zawieszony. Uczniowie od poniedziałku wracają do szkół

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Piątkowa konferencja w koszalińskim oddziale ZNP w udziałem (od lewej): Anny Grabowskiej, Małgorzaty Chyły i Ewy Pelowskiej
Piątkowa konferencja w koszalińskim oddziale ZNP w udziałem (od lewej): Anny Grabowskiej, Małgorzaty Chyły i Ewy Pelowskiej Radek Koleśnik
W sobotę o 6 rano, zgodnie z oświadczeniem szefa ZNP, strajk nauczycieli zostaje zawieszony. To oznacza, że kończy się dotychczasowa przerwa w nauce i uczniowie wracają w poniedziałek do szkół.

- Obowiązuje nas uchwała zarządu głównego. Zawieszamy strajk - potwierdziła wczoraj na konferencji Małgorzata Chyła, prezes koszalińskiego oddziału ZNP.

- I tak rozważaliśmy takie rozwiązanie, by odstąpić od strajku w przedszkolach miejskich, które wytrwały trzy tygodnie. Jednak wielu rodziców, choć nas popierało, to mówiło, że mają już problem z zapewnieniem opieki swoim dzieciom. Co do decyzji o zawieszeniu strajku - była to jedyna możliwa, choć bardzo trudna decyzja, która nie zapadła jednoosobowo - kontynuowała Małgorzata Chyła.

We wtorkowy wieczór na Rynku Staromiejskim w Koszalinie zorganizowane zostało trzecie światełko dla edukacji. Na placu spotkali się pracownicy oświaty, jak i rodzice, uczniowie oraz inni mieszkańcy regionu.

Światełko dla edukacji w Koszalinie. Solidarnie z nauczyciel...

- Ta decyzja została wypracowana przez prezydium związku. Zdecydowana większość uznała, że to będzie najlepsze w tej sytuacji. Odebrałam wiele telefonów, że to klęska, ale też wiele, gdzie koleżanki i koledzy mówili, że to było jedyne słuszne rozwiązanie.

- ZNP nie składa jednak broni, nie podpiszemy porozumienia Solidarności, które po stołem podpisał pan Proksa, choć ono i tak wejdzie w życie - mówiła też szefowa ZNP w Koszalinie.

- My jednak w dalszym ciągu jesteśmy gotowi, by walczyć o nasz honor i godność i o wyższe płace. Jaki jest możliwy scenariusz w nowym roku szkolnym? Czy strajk będzie kontynuowany? Dziś - jak usłyszeliśmy - trudno to przewidzieć.

- Na pewno będziemy chcieli dalej rozmawiać. Prezes Broniarz zaproponował, by na poważnie usiąść do wielkiego okrągłego stołu i rozmawiać o zmianach, które są konieczne w szkolnictwie. Chcemy nowej i nowoczesnej szkoły - mówiła Anna Grabowska, wiceprezes ZNP w Koszalinie.

Wieczorem na Rynku Staromiejskim w Koszalinie już po raz drugi odbyło się „Światełko dla edukacji”.W Koszalinie na razie żadna z placówek nie wycofała się ze strajku.- Oprócz nauczycieli zrzeszonych w ZNP strajkują z nami również osoby z Solidarności, około 50 i wielu nauczycieli niezrzeszonych - informowała nas Anna Grabowska, wiceprezes ZNP Oddział w Koszalinie. - Podjęliśmy już decyzję o nieprzerywaniu strajku i  mimo świąt w czwartek, piątek oraz wtorek będziemy dalej protestować.W mieście wielu uczniów i rodziców pokazuje swoją solidarność z nauczycielami. W I Liceum Ogólnokształcącym oraz Szkole Muzycznej odbyły się wczoraj happeningi popierające. Uczniowie oprócz dobrego słowa mieli też ciasto oraz soki dla swoich pedagogów. - Należą się im podwyżki i walczą nie tylko dla siebie, ale też dla nas - komentowała jedna z pomysłodawczyń akcji Amelia Głowacka, uczennica „muzyka”.Zobacz także: Nauczyciele zebrali się wspólnie pod koszalińskim ratuszem

Strajk nauczycieli w Koszalinie. Światełko dla edukacji [zdjęcia]

Przedstawicielki koszalińskich związków podziękowały wszystkim za poparcie akcji, zarówno rodzicom, jak i uczniom. Zaapelowały też do nauczycieli, by ci jeszcze wczoraj - w piątek - przystąpili do przeprowadzenia klasyfikacji uczniów, którzy mają przystąpić do matury. Nawiązując jeszcze do następstw strajku - pojawia się jeszcze jeden problem, mianowicie pieniądze, a dokładniej potrącenia pensji, jakie czekają strajkujących pedagogów.

- To 3/4 wynagrodzenia mniej, to oznacza, że nauczyciele pozostaną w kolejnym miesiącu niemal bez pieniędzy. Stąd nasza petycja do prezydenta miasta, w której wnosimy o zawieszenia potrąceń albo o rozłożenie ich na raty. Mamy co prawda Fundusz Strajkowy, w którym gromadzimy pieniądze na nasze akcje, wyjazdy, i z tego funduszu będziemy chcieli wesprzeć nauczycieli w trudnej sytuacji, ale wiadomo, że to nie zrekompensuje w całości utraty wynagrodzenia.

Czy nauczyciele z Koszalina mogą liczyć na przychylność tutejszych władz - które dzielą fundusze na oświatę - i na pozytywne rozpatrzenie wniosku o zawieszenie potrącenia z ich pensji za strajk, bądź na rozłożenie tego potrącenia na raty? Wygląda na to, że nie.

Dziś o godzinie 20, przed koszalińskim ratuszem, zebrał się tłum. Nauczyciele biorący udział w ogólnopolskim strajku spotkali się, aby zaprotestować i wspólnie się zjednoczyć.

Nauczyciele spotkali się przed koszalińskim ratuszem [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Jest to jasno uregulowane w przepisach dotyczących rozwiązywania sporów zbiorowych, że za czas strajku nie przysługuje prawo do wynagrodzenia. W związku z tym to wynagrodzenie za czas strajku zostanie odliczone i to nie podlega dyskusji - mówi Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina ds. oświaty.

- Analizowaliśmy różne opinie prawne i nie ma możliwości zawieszenia potrącenia, a także nie ma możliwości potrącania tych pieniędzy w ratach. Dyrektorzy szkół otrzymali już stosowne dyspozycje. Musimy działać zgodnie z prawem. Jednocześnie staramy się znaleźć wyjście z tej sytuacji, by zrefundować nauczycielom straty, ale to potrwa - zastrzega wiceprezydent.

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera