Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy na sygnale w Kronospanie [zdjęcia + film]

(r)
Strażacy do miejsca wycieku mogli podejść jedynie w kombinezonach przeciwchemicznych.
Strażacy do miejsca wycieku mogli podejść jedynie w kombinezonach przeciwchemicznych. Rajmund Wełnic
Syreny wozów strażackich pędzących na sygnale do Kronospanu muszą wywoływać dreszcz niepokoju wśród mieszkańców Szczecinka. Na szczęście tym razem były to tylko ćwiczenia.
Ćwiczenia przeciwpożarowe w szczecineckim Kronospanie.

Ćwiczenia w Kronospanie

W środę przed południem mieszkańców Szczecinka zaalarmowało wycie wozów strażackich gnających do Kronochemu, chemicznej odnogi koncernu Kronospan, która na potrzeby fabryki płyt drewnopochodnych produkuje m.in. kleje. Góruje nad nim potężny zbiornik metanolu, którego używa się do produkcji formaldehydu, a następnie formaliny. To wszystko niebezpieczne i trujące substancje, które w razie awarii mogą napytać sporo biedy, bo fabrykę od zabudowań mieszkalnych dzieli kilkaset metrów.

Od razu uspokajamy, to były ćwiczenia. Straż pożarna - zawodowa, ochotnicza i zakładowa - wraz z wszystkimi służbami ratowniczymi regularnie trenują na wypadek zagrożenia. Tym razem scenariusz zakładał rozszczelnienie kołnierza na rurociągu do przesyłu metanolu.

Do wielkiego zbiornika, który niczym taca otacza pojemnik na alkohol metylowy, wyciekło około 200 litrów substancji zanim zauważył to pracownik zakładu. Ciecz tryska, kapie, jest jej coraz więcej. Trzeba działać szybko, bo metanol jest łatwopalny, a jego pary mogą wybuchnąć, a wtedy skutki awarii byłyby trudne do opanowania. Dość powiedzieć, że każdego dnia zakład zużywa nawet do 5 tysięcy ton metanolu, a cały zbiornik ma pojemność 2 tysięcy metrów sześciennych!

Pracownicy firmy w specjalnych kombinezonach ochronnych prowizorycznie łatają wyciek, do akcji przystępuje także zakładowa straż pożarna, a po chwili na miejscu są już wozy zawodowców i OSP z pobliskich miejscowości. Na rozlany metanol podana jest piana alkoholoodporna. Po chwili sytuacja jest opanowana, a ratownicy zabierają do usuwania skutków wycieku.

Materiał z ćwiczeń będzie teraz analizowany przez strażaków, obronę cywilną i zarządzanie kryzysowe. Miejmy nadzieję, że podobne scenariusze pozostaną tylko na papierze, a strażacy będą się w Kronospanie zjawiać tylko z takiej okazji. Życie pokazuje jednak, że może być z tym różnie. W roku 2005 pożar strawił jedną z hal produkcyjnych i linię do produkcji płyt wiórowych.

Zaraz po ćwiczeniach przedstawiciele zakładu i wszystkich służb w nich uczestniczących omówili ich przebieg. - W naszej ocenie firma jest bardzo dobrze przygotowana do ewentualnej awarii, w ostatnim okresie poprawiła się dyspozycyjność zakładowej straży pożarnej - mówi zastępca komendanta straży pożarnej w Szczecinku Jerzy Szeligowski. - Straż liczy 40 osób, na każdej zmianie jest przynajmniej 10 osób odpowiednio przeszkolonych i wyekwipowanych do szybkiej akcji. J. Szeligowski dodaje, że nawet w razie problemów z metanolem symulacje pokazują, że zagrożenie nie przekroczy bram zakładu. - Generalnie jesteśmy zadowoleni z ćwiczeń, zawsze są jakieś drobnostki do poprawienia i po to się wciąż ćwiczy - mówi zastępca komendanta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo