Patrol Straży Miejskiej zaważył w biały dzień dwóch młodzieńców na polance koło zamku książąt pomorskich. Na widok strażników jeden z nich nerwowo rzucił coś na ziemię i rozdeptał nogą. Zaciekawiło to strażników na tyle, że podeszli bliżej i sprawdzili, co też leży na ziemi.
Okazało się, że to niedopałek skręta z marihuany. 27-letni Łukasz M. trafił na komendę, jego kolega miał tylko czystą lufkę do palenia i został zwolniony do domu. Palacz odpowie za posiadanie 0,3 grama narkotyku.
Z kolei w środku nocy na jednej z ulic Szczecinka na widok mieszanego patrolu strażnika i policjanta zaczął przyśpieszać 19-letni Marek C.. Po zatrzymaniu go i wylegitymowaniu przeszukano plecak młodzieńca. Znaleziono w nim bibułkę i 6 gramów marihuany. Mężczyznom za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat odsiadki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?