MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek: Wiecha na hospicjum [film]

(r)
Historyczny moment przybicia wiechy na dach powstającego hospicjum przy ulicy Bukowej.
Historyczny moment przybicia wiechy na dach powstającego hospicjum przy ulicy Bukowej. Rajmund Wełnic
Przybiciem tradycyjnej wiechy na szczycie powstającego dachu hospicjum w Szczecinku zakończył się w piątek pierwszy etap budowy. Kiedy koniec? Wszystko zależy od ofiarności mieszkańców, którzy do tej pory hojnie łożyli na hospicjum.

Na szczyt ukończonej konstrukcji dachu wdrapali się z wiechą Kamil Przybylski i Robert Pieniek, budowniczowie hospicjum. Wraz z całą brygadą dopełnili zwyczaju, choć tradycyjny toast zaplanowali już na sobotę po fajrancie. Ksiądz Marek Kowalewski, proboszcz parafii św. Franciszka i prezes stowarzyszenia hospicyjnego, mówi, że nie spodziewał się iż po pół roku budowy dotrze do tego etapu.

- Ruszając późną wiosną myślałem, że uda nam się skończyć piwnice, a mamy już konstrukcję dachu - cieszy się.

Nie byłoby to możliwe bez niespotykanej ofiarności tysięcy osób ze Szczecinka i całego powiatu szczecineckiego. Tylko podczas organizowanej po raz pierwszy na cmentarzach kwesty w Dniu Wszystkich Świętych zebrano ponad 45 tys. zł (plus 5 tys. zł nieco później w Barwicach). Mieszkańcy i organizacje prześcigają się w pomysłach na zbiórkę pieniędzy na hospicjum.

W Przedszkolu Krasnoludek sprzedawali kartki świąteczne, panie z Ligi Kobiet Polskich zachęcały do kupna pizzy i kwiatów, z których dochód szedł na inwestycję. Co roku po kilkanaście tysięcy zł daje uliczna kwesta "Pola nadziei", a z odpisów 1 procenta z podatków co roku najwięcej trafia na konto stowarzyszenia hospicyjnego. 60 tys. zł na zakup materiałów dało też starostwo.

Dzięki listopadowej kweście udało się rozpocząć budowę dachu. Na skończenie na razie jeszcze brakuje. - Same dachówki na przykrycie 600-metrowego dachu potrzeba kosztują około 30 tys. zł - ksiądz M. Kowalewski liczy, że dach uda się skończyć za pieniądze z odpisów 1 procenta. Te jednak spłyną dopiero w połowie roku. Na zimę więc budynek hospicjum zostanie przykryty folią. - W tym roku chcielibyśmy skończyć dach i wstawić okna - dodaje nasz rozmówca.

Hospicjum - wraz z wyposażeniem - może kosztować nawet 4 miliony zł. Kosztowne będzie także utrzymanie 15 łóżek, bo Narodowy Fundusz Zdrowia - biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców powiatu - zakontraktuje tylko 6 łóżek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo