MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Koszalinie. Jak podzielili miliony na leczenie?

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Na funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Koszalinie przez pierwsze pół roku NFZ zapłaci 5,7 mln złotych
Na funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Koszalinie przez pierwsze pół roku NFZ zapłaci 5,7 mln złotych archiwum
Koszaliński szpital - jak już informowaliśmy - kontrakt z NFZ podpisał. Pod lupę postanowiliśmy wziąć liczby z nowej umowy.

Ostatnie informacje o koszalińskim szpitalu budzą zaniepokojenie Czytelników - długi placówki, wynikające z braku zapłaty za „nadwykonania”, nowy kontrakt daleki od ideału, zbliżająca się reforma publicznej służby zdrowia.

Dyrektor szpitala nie ukrywa, że sytuacja jest trudna. Szpital Wojewódzki ma rozbudowaną strukturę.

Poza oddziałami są tam również poradnie specjalistyczne, pracownie diagnostyczne. Lecznica udziela też wielu innych świadczeń, zarówno w trybie ambulatoryjnym, jak i stacjonarnym.

Każdy z rodzajów świadczeń objęty jest odrębną umową - w sumie
Fundusz szpitalowi przekaże 80,8 mln złotych, z czego 70 milionów to leczenie szpitalne razem ze Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym oraz przyszpitalne przychodnie - te pieniądze mają wystarczyć na pół roku funkcjonowania, bo rząd od lipca szykuje reformę.

- Na pozostałe rodzaje świadczeń umowy są na cały 2017 rok: na rehabilitację leczniczą (2,1 mln zł) oraz pozostałe świadczenia, takie jak: opieka paliatywna i hospicyjna, świadczenia odrębnie kontraktowane, transport sanitarny, leczenie stomatologiczne w znieczuleniu ogólnym oraz programy profilaktyczne, takie jak mammografia - informuje Małgorzata Koszur, rzecznik zachodniopomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Więcej o kontrakcie i zmianach w funkcjonowaniu szpitala w piątkowym “Głosie Koszalina”.

Zobacz także SOR w Koszalinie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!