Przygotowania do największej inwestycji od czasów powstania szpitala (okres międzywojenny) i budowy wielkiej przychodni (lata 70.) trwały od dawna, ale to na poniedziałkowej sesji szczecineckiej Rady Powiatu zapadała ostateczna decyzja o starcie rozbudowy. - Jeszcze w październiku ogłosimy przetarg, prace powinny się rozpocząć wiosną przyszłego roku - starosta Krzysztof Lis ma nadzieję, że wykonawca upora się z zadaniem do końca 2013 roku.
Koszt inwestycji - około 16 mln zł, ale w starostwie liczą, że w kryzysie wykonawcy będą walczyć o zlecenie i "zejdą" z ceną. Tym bardziej, że montaż finansowy rozbudowy jest dość napięty, a i szanse na zdobycie znaczących dotacji zewnętrznych raczej niewielkie. W sumie powiat ma wyłożyć 3 mln zł, miasto da 2 mln zł, choć to ratusz jest mniejszościowym udziałowcem. 1,5 mln zł pochodzi z zysków spółki szpitalnej, która jeszcze dodatkowo zaciągnie 5 mln zł kredytu na 15 lat.
Radni ten plan przyjęli przygniatającą większością głosów, choć nie bez zastrzeżeń. Grzegorz Poczobut z Sojuszu Lewicy Demokratycznej zastrzegł, że nie jest co prawda przeciwny inwestycji, ale ma obawy, że za kilka lat pojawi się konieczność "wyprzedawania po kawałku" szpitala rozbudowanego za publiczne pieniądze.
- Nie rozumiem tych obaw, to radni powiatowi i miejscy muszą się zgodzić na ewentualną sprzedaż udziałów i nie widzę lepszej reprezentacji do podejmowania takiej decyzji - uspakajał starosta K. Lis.
Więcej o epokowym przedsięwzięciu w historii szpitala w Szczecinku przeczytacie Państwo w piątkowym "Głosie Szczecinka", tygodniku-dodatku do "Głosu Koszalińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?