Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne na składaku. Andrzej Kowal wspiera akcję charytatywną

Rajmund Wełnic
Andrzej Kowal i jego składak, który ma na liczniku już ponad 27 tysięcy kilometrów. Teraz przed nimi kolejne wyzwanie.
Andrzej Kowal i jego składak, który ma na liczniku już ponad 27 tysięcy kilometrów. Teraz przed nimi kolejne wyzwanie. Rajmund Wełnic
Jeszcze we wrześniu Andrzej Kowal, propagator sportu i rekreacji ze Szczecinka, chce wyruszyć na składaku na rowerową wyprawę dookoła Polski. Chce udowodnić, że emeryt nie musi siedzieć w kapciach przed telewizorem i przy okazji wspomóc akcję charytatywną. Możemy po wspomóc.

O Andrzej Kowalu można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że jest typowym emerytem. - Zresztą emerytem (kilkadziesiąt lat był maszynistą kolejowym - red.) jestem od niedawna i nie miałem czasu się przyzwyczaić - mówi ze śmiechem. Mieszkańcy Szczecinka i regionu znają go z dość ekstremalnych wyczynów na pograniczu sportu i akcji społecznych, bo zwykle przy okazji swoich akcji promuje a to różne formy aktywności fizycznej lub inicjatywy charytatywne. Ma między innymi na swoim koncie wielogodzinne bicie rekordów w jeździe na rowerze dookoła Trzesiecka, biegach przełajowych, chodzie i marszach z kijkami tzw. nordic walking. To on też zapoczątkował w Szczecinku modę na zimowe kąpiele w lodowatym jeziorze i dziś jest szefem liczącego kilkudziesięciu członków klubu morsa. I to wszystko mimo 59 lat na karku.

W czasie ostatnich wakacji spontanicznie włączył się do charytatywnej akcji "Pomoc mierzona kilometrami" (jedna z sieci telefonii komórkowej przelicza na złotówki pomocy dla chorych dzieci dystanse pokonywane przez biegaczy i rowerzystów a zliczane przy pomocy aplikacji w telefonie) promowanej w Szczecinku podczas "Projektu plaża" telewizji TVN. Pedałował wówczas trzy na rowerku stacjonarnym "kręcąc" pomoc dla dzieci, a później jeździł za kolejnymi edycjami "Projektu plaża" w innych miastach i swój wyczyn poprawiał. - Po finale "Projektu" w Warszawie zamierzam podjąć kolejne wyzwanie, jakim będzie wyprawa dookoła Polski na dwóch kółkach, także w ramach "Pomocy mierzonej kilometrami" - mówi pan Andrzej.

Niemal wszystko jest już zaplanowane. Start ze Szczecinka, meta także nad Trzesieckiem, trasa liczy około 4 tysięcy kilometrów. - Codziennie chciałbym pokonać minimum 150 kilometrów, to nie ma być wyścig, ale spokojna jazda - mówi szczecinecki cyklista. Nie ukrywa, iż liczy na wsparcie innych rowerzystów, którzy chcieliby razem z nim przejechać mniejszy lub większy dystans. Dlatego po drodze będzie odwiedzał redakcje lokalnych mediów i opowiadał o swojej wyprawie i celu, jaki mu przyświeca. Pętla dookoła Polski wiedzie m.in. przez Szczecin, Zieloną Górę, Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Rzeszów, Lublin, Łódź, Warszawę, Białystok, Olsztyn, Gdańsk, Gdynię i Słupsk. - Myślę, że pokonanie jej zajmie mi około 20 dni - mówi nasz rozmówca.

Fizycznie powinien dać radę. Różne sporty trenuje bowiem nie od wczoraj, ostatnio nawet zwiększył dzienne dystanse na rowerze do 50-60 kilometrów. Trochę się obawia o pogodę, bo to już jednak jesień, ale zapewnia, że na pewno podoła. "Dosiądzie" nie żaden wyczynowy rower, ale zwykłego, poczciwego składaka marki Jubilat. - Służy mi wiernie 6 lat, w tym czasie przejechałem na nim ponad 27 tysięcy kilometrów - mówi Andrzej Kowal.

Największe obawy wzbudza logistyczne zabezpieczenie ekspedycji. - Muszę coś jeść, gdzieś spać, choć biorę ze sobą namiot i chciałbym korzystać z niego jak najczęściej, ale wszystkiego na rower na zabiorę - mówi śmiałek. Koniecznie więc powinien jechać z nim samochód z niezbędnym wyposażeniem. Ze swojej emerytury pan Andrzej nie jest w stanie tego opłacić. Stąd jego prośba do darczyńców i sponsorów o pomoc w zorganizowaniu zaplecza wyprawy. - Zwracam się z gorącym apelem o wsparcie - mówi. - Razem możemy nie tylko pomóc dzieciakom w potrzebie, ale też pokazać wszystkim, że będąc na emeryturze nie trzeba być zramolałym dziadkiem, ale cieszyć się życiem i wspierać innych.

Osoby, firmy i instytucje chcące wspomóc Andrzeja Kowala w jego wyczynie proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem 601 674 874.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!