Transformacja energetyczna koniecznością, ogromnym wyzwaniem, ale i szansą dla gospodarki

Materiał informacyjny Forum Energetyczne
Polska stoi u progu rewolucji energetycznej. Za kilka lat udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadnie do poziomu 50 proc., a nawet poniżej. Kiedyś wydawało się to niewyobrażalne. Dzisiaj rzeczywiste, a nawet pożądane. Ze względu na sytuację geopolityczną, ale głównie ze względu na konieczność ochrony klimatu i naszego zdrowia.

Transformacja energetyczna w Polsce mocno przyspieszyła w ostatnich latach i nie zwalnia tempa. Odnawialne źródła energii mają coraz większą rolę w miksie energetycznym. Realizowane i przygotowywane inwestycje, zwłaszcza offshore jeszcze bardzie „zazielenią” obraz polskiej energetyki.

W 2023 roku udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii spadł do rekordowo niskiego poziomu. Według danych Polskich Sieci Energetycznych i European Network of Transmission System Operators for Electricity wyniósł on 63 proc. ( w 2022 r. było to 73 proc.). Odnawialne źródła energii zapewniły 27 proc. produkcji (w roku 2022 było to 20 proc.), a gaz 10 proc. Ubiegły rok stał pod znakiem znacznego wzrostu udziału OZE, głównie dzięki inwestycjom w nowe moce. Rozwinęła się zwłaszcza fotowoltaika, dzięki atrakcyjnemu wsparciu dla małych instalacji przydomowych. Z drugiej stronmy zmniejszała się produkcja źródeł konwencjonalnych. Jak podał portal wysokienapiecie.pl od stycznia do listopada generacja w elektrowniach opalanych węglem brunatnym skurczyła się aż o 27 proc. względem analogicznego okresu 2022 roku, natomiast elektrownie na węgiel kamienny dostarczyły w tym czasie odbiorcom o 17 proc. energii elektrycznej mniej.

Morska energetyka kluczem

Aktualizowany obecnie program rozwoju energetyki przewiduje, że w 2030 r. udział OZE w zainstalowanych mocach może wynieść 50 proc., a do 2040 r. to może być 68 proc. Skokiem jakościowym i ilościowym w rozwoju OZE będzie realizowany program energetyki morskiej. Według planów do 2040 r. moc zainstalowana w morskiej energetyce wiatrowej osiągnie w 2030 r. wartość 5,9 GW, natomiast w 2040 r. – do 11 GW. W perspektywie 2030 r. morskie farmy wiatrowe będą odpowiadać w 2030 r. za 13 proc., a w 2040 r. za 19 proc. generowanej energii elektrycznej. Pierwsze morskie farmy wiatrowe, w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku, zaczną produkować energię już w 2026 roku. Szacowana wartość inwestycji w morską energetykę wiatrową wyniesie ok. 130 mld zł.

- Musimy iść do przodu, a w procesie dekarbonizacji Bałtyk będzie kluczowy. Nasze Na tej energii z wiatraków na morzu zarobi Polska, korzyści społeczne i gospodarcze są warte zachodu. Miejsca pracy czekają i są gotowe przyjąć osoby odchodzące z pracy w kopalni. Bez zielonej energii nie przyjdzie do nas zagraniczny biznes – mówiła Małgorzata Żmijewska-Kukiełka, menedżer ds. komunikacji, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej poczas Kongresu ESG Polska Moc Biznesu.

- Nie chcę, żeby Bałtyk stał się Śląskiem, ale może być bardzo cenny jako źródło energii. Bałtyk ma trochę gorsze warunki wietrzne niż Morze Północne, ale tam inwestycja jest droższa, bo jest głębsze – zauważył Włodzimierz Ehrenhalt, główny ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców ds. energetyki, dodając, że wydajność wiatraka na wodzie jest większa niż na lądzie.

Atomowy wkład

Stabilność i bezpieczeństwo energetyczne kraju zapewni tylko miks źródeł energii. Skoro odchodzimy od paliw kopalnych, konieczne jest zastąpienie ich inny źródłem mocy systemowych. Będzie nim energetyka jądrowa. Harmonogram programu rozwoju energetyki jądrowej zakłada budowę i oddanie do eksploatacji 2 elektrowni jądrowych po 3 reaktory każda. Rozpoczęcie budowy pierwszego reaktora przewiduje się w 2026, jego uruchomienie w 2033, a oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni w 2043. Pierwsza elektrownie powstania na Pomorzu w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino. Inwestycja ma już decyzję lokalizacyjną. Siłownia powstanie w ramach konsorcjum spółek Westinghouse i Bechtel. Dostarczy roku od 3 do 4 GW mocy do systemu.

Realizacja programu i budowa dwóch elektrowni zapewniających 6-9 GW mocy z równoczesnym rozwoje OZE oznaczałoby, że do końca 2050 udział węgla w systemie spadłby do ok. 20 proc.

Transformacja energetyczna koniecznością, ogromnym wyzwaniem, ale i szansą dla gospodarki

Przyspieszenie pożądane

Transformacja energetyczna może się dokonywać szybciej, a nawet powinna przyspieszyć. Proces inwestycyjny w elektrownie wiatrowe na lądzie można skrócić z 7 do nawet poniżej 5 lat. Konieczne jest wprowadzenie procedur i rozporządzeń aby rozwiązania legislacyjne działały. To główne wnioski ekspertów, którzy uczestniczyli w konferencji „2023 a 2024 – co zmieni się w polskim sektorze OZE?” Zwracali uwagę, że nawet z pozoru sprzyjające rozwojowi zielonej energetyki ustawowe rozwiązania w praktyce pozostają martwe. Jako przykład podawano rozwiązania dotyczące cable poolingu, które w polskim prawie istnieją od ubiegłego roku, jednak w praktyce są trudne lub wręcz niemożliwe do zastosowania.

- Nie ma procedur u operatorów sieci, nie ma u nich świadomości zmian w prawie. Dlatego te rozwiązania nie mogą funkcjonować. Dzieje się tak, ponieważ odpowiednie rozporządzenia i procedury nie zostały wprowadzone wraz z ustawą dotyczącą tego oczekiwanego przez inwestorów rozwiązania – wyjaśniała Olga Sypuła, country manager European Energy.

Eksperci podkreślali, że od rządu oczekują szeregu zmian, które uwolnią potencjał obszaru odnawialnych źródeł energii. Według nich konieczna jest szybka implementacja niektórych zapisów unijnej dyrektywy dotyczącej ułatwień w inwestowaniu w OZE.
- Trzeba zaimplementować elementy RED III (Dyrektywa PE ustanawiająca ambitniejszy cel osiągnięcia udziału 42,5 proc. energii odnawialnej w ogólnym zużyciu energii w UE do 2030 roku, wraz z dodatkowymi celami sektorowymi, kluczowymi dla redukcji emisji gazów cieplarnianych i przejścia na czystsze źródła energii) w zakresie uproszczonych procedur czy repoweringu – postulował Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. - To będzie miało duże znaczenie dla szybkości realizacji inwestycji. Dziś proces trwa 7 lat, możemy go skrócić do 5 lat lub nawet mniej.

A inwestycje nie tylko w źródła, ale i sieci przesyłowe są konieczne. Z roku na rok pogarszają się wskaźniki bezpieczeństwa polskiego systemu energetycznego. Spada poziom rezerw – w ubiegłym roku było to 1,4 GW (ok. 6%) – najmniej od siedmiu lat. Zapotrzebowanie na energię spadać nie będzie mimo wprowadzania coraz bardziej energooszczędnych technologii. We wtorek 9 stycznia 2024 r. odnotowano rekordową wartość krajowego zapotrzebowania na moc w wielkości 28 660 MW. Była ona wyższa o ponad 1000 MW od poprzedniej wartości maksymalnej, odnotowanej 12 lutego 2021 r. Konieczny był import energii elektrycznej był na poziomie 1,3 GW.

Jesteśmy gotowi na transformację energetyczną

Chcemy „zielonej”, zeroemisyjnej przyszłości i dla dobra kolejnych pokoleń już dziś jesteśmy gotowi do zmian w tym kierunku. Takie wnioski płyną z ostatnich badań opinii publicznej. Na zlecenie Fundacji E.ON, instytut Civey przeprowadził niedawno międzynarodowe1 badanie opinii. Jego tematem były bieżące spostrzeżenia, motywacje i obawy Europejczyków w kontekście transformacji energetycznej. W centrum uwagi znalazły się m.in. postępujące zmiany klimatyczne oraz rozwój energii odnawialnej. Podobne wątki podjął najnowszy raport „Energia UREgulowana”, przygotowany przez Urząd Regulacji Energetyki i Pracownię Badań Społecznych. Międzynarodowe badanie wykonane dla Grupy E.ON potwierdza, że w Europie panuje pozytywne nastawienie wobec transformacji energetycznej, przemysłowej i społecznej w kierunku neutralności klimatycznej. Zdecydowana większość respondentów przychylnie patrzy na wzmożenie wysiłków rządów na rzecz bardziej efektywnej ochrony klimatu w sektorze energetycznym. W naszym kraju odsetek ten wynosi 89 proc. We wszystkich przebadanych krajach panuje zgodność co do stwierdzenia, że drogą do zielonej, zrównoważonej przyszłości jest rozwój energii odnawialnej. W skali europejskiej na pierwszy plan wysuwa się zdecydowanie energia słoneczna i wiatrowa. W grze pozostaje również atom. W naszym kraju aż 40 proc. badanych określiło go jako główne źródło energii w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Transformacja energetyczna koniecznością, ogromnym wyzwaniem, ale i szansą dla gospodarki - Dziennik Bałtycki