MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Transport w Koszalinie. Z Darpolem już nie pojedziesz

Irena Boguszewska
Archiwum
Z koszalińskiego rynku busów znika firma Darpol Lux.

- Syn w piątek kupił bilet miesięczny na przejazd busami Darpol - mówi Czytelniczka z Mielna. - W poniedziałek firma zawiesiła kursy. Uważam, że to skandal. Nie wiemy, czy odda nam pieniądze. A poza tym, to i tak nas nie urządza. Syn musi korzystać teraz z przejazdów innymi busami, a te w tej chwili biletów miesięcznych na luty nie sprzedają. Przez cały miesiąc syn będzie musiał kupować bilety jednorazowe, przez co za dojazdy do szkoły zapłaci dużo więcej.

Przedstawiciel spółki cywilnej Darpol Lux twierdzi, że decyzja o likwidacji firmy podjęta została w sobotę rano. Spowodowana została chorobą jednego z właścicieli i to tego, który miał wszystkie niezbędne uprawnienia do przewozu ludzi i prowadzenia firmy transportowej. Firma zostanie zamknięta, a w jej miejsce, po zdobyciu przez kolejną osobę uprawnień, zdaniu egzaminów państwowych itd., uruchomiona będzie nowa.

Jego zdaniem nikt z byłych pasażerów Darpol nie poniesie dodatkowych kosztów na dojazdy do szkoły, czy też do pracy, ponieważ firma Ronin, która obsługuje tą samą trasę co Darpol, dowozi byłych pasażerów do dworca PKP po zwrot pieniędzy i sprzedaje jeszcze bilety miesięczne na luty.

Obecnie firma przyjmuje z powrotem bilety miesięczne. Wczoraj bus Darpolu Lux stał na parkingu przy dworcu PKP w Koszalinie i tam zwracane były pieniądze za bilety miesięczne na luty. Dzisiaj też jeszcze ma stać.

________________
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]. Teraz możesz także nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób za pomocą formularza! Kliknij i zobacz jak to zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!