Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudne życie niepełnosprawnych. Potrzebuję miejsca!

Joanna Boroń [email protected]
Już wjechanie do łazienki jest problemem, a co dopiero wejście do wanny.
Już wjechanie do łazienki jest problemem, a co dopiero wejście do wanny. Fot. Radek Koleśnik
Bożena Regiel powinna codziennie ćwiczyć - jeśli tego nie będzie robić, jej stan będzie się pogarszać. Niestety, nie ma miejsca na to, by zrobić choć kilka kroków.

Wyjście, czy wyjechanie na dwór to jeszcze większy problem - blok nie jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Bożena Regiel miała poważny wypadek. To on sprawił, że praktycznie nie może chodzić. Regularna rehabilitacja, na którą jej nie stać, pomogłaby jej choć częściowo odzyskać władzę w nogach. Prócz rehabilitacji pomogłoby też chodzenie z balkonikiem lub o kulach. Ale w jej małym mieszkaniu trudno zrobić choć kilka kroków. - Może gdyby było lepiej rozplanowane, byłoby mi łatwiej. I gdyby można z niego było wyjechać albo wyjść na dwór choć na krótki spacer - marzy. - Byłabym szczęśliwa, gdybym miała małe mieszkanie z balkonem, w domu z winą.

Ale prawdziwym dramatem kobiety jest łazienka w jej obecnym mieszkaniu. - Jest maleńka. Na dodatek musiałam w niej postawić pralkę - opowiada kobieta. - Zdrowej osobie trudno by się było w niej swobodnie poruszać, a co dopiero komuś tak choremu jak ja.
Rzeczywiście - trudno osobie, która potrzebuje wózka, wjechać do łazienki, dostać się do wanny czy wypakować pranie z pralki.

Od dwóch lat kobieta jest pod opieką pielęgniarek z "Pomocnej dłoni". - Jesteśmy u niej codziennie - mówi Barbara Olszewska. - Pani Bożenie trzeba zmieniać opatrunki, bo ma przetokę. Trzeba ją choć trochę rozruszać oraz pomagać jej w codziennych sprawach.
Zdaniem pielęgniarek z "Pomocnej dłoni" zamiana mieszkania, która umożliwiłaby większą aktywność i regularna rehabilitacja pomogłyby kobiecie się w miarę usamodzielnić.
Nasza Czytelniczka mieszka w Koszalinie w mieszkaniu Zarządu Budynków Mieszkalnych. Z pytaniem, czy można jej pomóc, zwróciliśmy się więc do szefa tej instytucji Daniela Maciejaka. Okazuje się, że na taką okoliczność są pewne procedury.

- Krok pierwszy to napisanie wniosku o zamianę mieszkania - tłumaczy. Gdy dostaniemy taki wniosek i stwierdzimy, że jest zasadny, możemy lokal umieścić w rejestrze wzajemnych zamian albo zorganizować zamianę z urzędu o ile tylko do puli mieszkań wróci takie, które byłoby odpowiednie.

Jest jednak pewien warunek - mieszkanie nie może być zadłużone. A ten nasza Czytelniczka spełnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!