Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tsubasa Nishi zagrał przeciwko Metalistowi Charków

djas
Tsubasa Nishi (biały strój) podczas meczu z Metalistem Charków.
Tsubasa Nishi (biały strój) podczas meczu z Metalistem Charków. lechia.pl
Tsubasa Nishi zadebiutował w barwach Lechii Gdańsk. Japoński gracz Gwardii, który z początkiem nowego roku oficjalnie ma zostać zawodnikiem zespołu z Trójmiasta, wystąpił w niedzielnym meczu towarzyskim przeciwko Metalistowi Charków.

Miniony weekend był dla Japończyka bardzo intensywny. W sobotę Tsubasa Nishi wystąpił w meczu ligowym Gwardii przeciwko Bałtykowi Gdynia. Pomocnik z Kraju Kwitnącej Wiśni pojawił się na placu gry w drugiej części spotkania i miał swój udział przy zwycięskim golu dla drużyny prowadzonej przez Tadeusza Żakietę.

W niedzielę Japończyk znalazł się w kadrze meczowej Lechii Gdańsk na spotkanie towarzyskie z liderem ukraińskiej ekstraklasy, Metalistem Charków. Były gracz Kumamoto Lutheran High School oraz Senshu University z początkiem nowego roku ma zostać graczem klubu z Trójmiasta. Do tego czasu Tsubasa Nishi będzie trenował z drużyną prowadzoną przez Michała Probierza, a ligowe mecze rozgrywał w barwach Gwardii.

Metalist wystąpił w Gdańsku bez trzech podstawowych zawodników. W składzie zabrakło powołanych do narodowych reprezentacji Marko Devicia i Edmara (Ukraina) oraz Argentyńczyka Jose Sosy. Zespół, którego opiekunem jest Myron Markiewicz, znakomicie rozpoczął rozgrywki w ukraińskiej ekstraklasie. W jedenastu rozegranych meczach Metalist odniósł dziewięć zwycięstw, zanotował dwa remisy i o trzy punkty wyprzedza Szachtara Donieck.

Niedzielny mecz zakończył się wygraną drużyny z Ukrainy 3:0. Znakomite zawody rozegrał Sebastian Blanco, który asystował przy trafieniach Pawło Ksionza i Wołodymira Homeniuka, samemu ustalając rezultat spotkania. W zespole gości wystąpił m.in. Brazylijczyk Rodrigo Moledo, który, co ciekawe, w sezonie 2009/10 był graczem Odry Wodzisław Śląski. Po nieudanej przygodzie w naszej lidze, zawodnik wrócił do ojczyzny, by tam stać się piłkarzem światowej klasy. Latem bieżącego roku rosły obrońca przeniósł się na Ukrainę z Internacionalu Porto Alegre za ponad pięć milionów euro.

W barwach Lechii wystąpił Tsubasa Nishi. Japończyk pojawił się na boisku w 68 minucie spotkania, zastępując Jarosława Bieniuka. Zdaniem kibiców gdańskiego klubu, 23-letni zawodnik podczas swojego występu pokazał się dobrej strony, prezentując spore możliwości techniczne i inklinacje do gry kombinacyjnej. Szybko znalazł na boisku wspólny język ze swoim rodakiem, Daisuke Matsuim.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!