- Przygotujemy czasową organizację ruchu i od razu wchodzimy z ciężkim sprzętem. Myślę, że zaczniemy w drugiej połowie czerwca - zapowiedział Kazimierz Domaracki, szef i właściciel firmy Domar z podkoszalińskiego Tatowa.
To właśnie ta spółka wygrała przetarg i za 4,1 miliona złotych wyremontuje obie ulice. W środę Kazimierz Domaracki podpisał, wraz z prezydentem Koszalina Tomaszem Sobierajem, odpowiednie dokumenty i przejął plac budowy.
Ulice Włoska i Zientarskiego to w tej chwili drogi wyłożone betonowymi płytami. Obie są już mocno wyeksploatowane, wymagają więc pilnego remontu. Zientarskiego to 234-metrowa jezdnia, która w całości zostanie wyłożona asfaltem. Pojawią się nowe zjazdy, miejsca postojowe, nowe chodniki, a także bezpieczne, specjalnie wyniesione przejścia dla pieszych. Obok sklepu z artykułami dziecięcymi powstanie też dodatkowy parking.
Ulica Włoska natomiast będzie wyremontowana na odcinku blisko 400 metrów. Pojawi się nowa nawierzchnia, będą nowe zjazdy, chodniki, parkingi i również bezpieczne, wyniesione specjalnie, przejścia dla pieszych. Inwestycja otrzymała 2 miliony złotych rządowego dofinansowania, resztę dokłada miejski budżet. Firma Domar ma na zakończenie obu remontów 13 miesięcy, licząc od środy 29 maja.
- To długo wyczekiwana inwestycja, cieszę się, że wreszcie zaczynamy i cieszę się, że właśnie firma Domar wygrała przetarg - mówił prezydent Tomasz Sobieraj. - Mamy już doświadczenie z tą firmą, jest rzetelna, wykonuje prace terminowo i dobrze jakościowo. Nie mam więc wątpliwości, że będzie to dobrze wykonana robota - zakończył.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?