Najpierw nowy szef strażników Piotr Simiński wypowiedział wojnę właścicielom psów. Na osiedlach pojawiły się patrole strażników. Ci dyscyplinują tych, którzy nie sprzątają po swoich pupilach albo nie trzymają ich na smyczy. Taka akcja została przeprowadzona także wczoraj na osiedlu Bukowym. Efekty? Były dwa mandaty po 100 zł za to, że psy były "luzem", a do tego osiem pouczeń. Strażnicy rozdali też za darmo 30 pakietów, które są pomocne przy sprzątaniu po psie.
Wczoraj posypały się też mandaty dla tych, którzy wpadli na podrzucaniu śmieci na osiedlach. A podejrzeli ich inni mieszkańcy, którzy zawiadomili strażników. Ci nie pozostali obojętni na wezwania.
- Nielegalne wysypiska ujawniliśmy przy ul. Słonecznej, Morelowej, Fińskiej - mówi komendant.
- W pierwszym przypadku kobieta wyrzuciła w nocy z auta aż dziesięć worków z odpadami. W drugim - mężczyzna podrzucił przy ul. Morelowej jeden worek z odpadami. . Ci zwrócili uwagę na numery rejestracyjne samochodów i przekazali nam te informacje. Winowajcy to mieszkańcy Koszalina, którzy mają wykupione umowy na odbiór odpadów, ale stwierdzili, że już nie mieli gdzie wyrzucać śmieci. Kobieta dostała mandat 500-złotowy, mężczyzna - 200-złotowy. W trzecim przypadku, przy ul. Fińskiej, mieszkanka Koszalina podrzuciła karton z odpadami.
- Bez problemu udało nam się ustalić, kto to jest - mówi Piotr Simiński. - Ta pani także zasłużyła na mandat 500-złotowy.
Dodajmy, że dodatkowo te osoby, które zaśmiecając wpadną na tym, że nie mają umów na odbiór odpadów, mogą dostać kolejny mandat. Tym razem 500 zł za brak umowy. (mas)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?