Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie też już mają budżet, przegłosowany jednogłośnie

Marzena Sutryk
archiwum
W piątek radni powiatu koszalińskiego przyjęli plan finansowy na przyszły rok. Do podzielenia było o wiele mniej niż ma miasto, bo niecałe 80 mln zł.

Dla porównania - budżet Koszalina to 460 milionów. A wracając do powiatowej kasy, wśród najważniejszych wydatków, które wymienia starosta koszaliński Marian Hermanowicz, są m.in.: pieniądze na domy pomocy społecznej oraz zaplanowane remonty dróg.

Dodajmy, że inwestycje w budżecie powiatu to ok. 10 mln zł (podczas gdy rok wcześniej to było ponad 18 mln zł; a więc podobnie jak w innych samorządach widać tu wyraźny spadek).

- Musimy doprowadzić do wymaganych standardów stan w naszych DPS, które od stycznia 2016 roku będą pod naszym nadzorem - wyjaśnia starosta Marian Hermanowicz. - Kilka z nich było wcześniej w rękach stowarzyszeń, po latach jednak nie spełniają norm. Mamy czas do końca przyszłego roku, by je dostosować do wymogów, jakie narzucają przepisy. W latach 2016 - 2017 wydamy na ten cel 5 milionów. Liczymy przy tym na dofinansowanie.

Na terenie powiatu jest 6 DPS-ów, z tego 5 - jak mówi starosta - bezpośrednio pod nadzorem starostwa.

Na Powiatowy Zarząd Dróg w 2016 roku przewidziano 6,5 mln zł. - Będziemy realizować przede wszystkim dwie drogi - z gminą Biesiekierz i Będzino - Popowo - Parnowo - Dunowo i Dunowo - Niedalino - mówi starosta. - Druga droga (wspólnie z gminą Polanów) to Domachowo - Jacinki.

- Poza tym własnymi siłami, a mamy do tego niezbędny sprzęt i ludzi, planujemy wykonywać samodzielnie naprawy naszych dróg, na to jest milion - dodaje Marian Hermanowicz. Drogi pochłoną łącznie ok. 6 mln złotych.

Starostwo przymierza się też, wspólnie z miastem, do utworzenia Centrum Integracji Społecznej w budynku przy ul. Andersa (w dawnym Klubie Garnizonowym; pisaliśmy o tym, że nieruchomość jest w rękach powiatu). Powiat liczy tu też na wsparcie marszałka województwa.

Dodajmy, że połowę wydatków w powiecie w przyszłym roku pochłoną wynagrodzenia oraz pochodne (to aż około 41 mln zł). Z uzasadnienia dowiadujemy się, że wzrost wydatków na wynagrodzenia (o 7,4 mln zł w porównaniu z obecnym rokiem) związane jest z planowanym utworzeniem dwóch jednostek organizacyjnych - DPS w Cetuniu i DPS w Parsowie. Wiąże się to bowiem z przejęciem 128 pracowników z tych jednostek, które dotąd były w rękach stowarzyszeń korzystających z dotacji z budżetu państwa. Przy tym starosta, kalkulując wydatki na pensje, uwzględnił 3-procentowe podwyżki płac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!