W referendum powinno się znaleźć jeszcze jedno, ważne pytanie

Czy ugrupowanie, które pan reprezentuje, weźmie udział w referendum 15 października?

Zachęcamy do udziału w referendum. Uważam, że w przypadku, gdy chodzi właśnie o to demokratyczne narzędzie, za pośrednictwem którego obywatele mogą się wypowiedzieć to zawsze warto z niego skorzystać i się wypowiedzieć. Obojętnie, kto je organizuje i jakie pytania się w nim znalazły.

Jak ocenia pan pomysł przeprowadzenia referendum oraz pytania, jakie zostaną postawione Polakom?
Dobrze, że takie referendum zostanie przeprowadzone. Uważam nawet, że zbyt rzadko jako Polacy z tego instrumentu demokracji bezpośredniej korzystamy. Tymczasem referendum to sól demokracji i nie bardzo rozumiem dlaczego ten akt jest tak mocno krytykowany, dlaczego komuś przychodzi do głowy, aby namawiać do bojkotu. Przecież nie ma żadnego przymusu, aby odpowiedzieć w taki, czy inny sposób, każdy z nas będzie decydował sam, czy odpowiedzieć „nie, czy „tak”.

Uważam też, że tematy poruszone w tych czterech pytaniach są ważne i odpowiadają temu, czym obecnie żyją Polacy. Zarówno wiek emerytalny, wyprzedaż majątku narodowego jak i kwestia migracji, czy naszej wschodniej granicy to tematy kluczowe dla naszej ojczyzny i jeśli w tych kwestiach Polacy nie mieliby się wypowiedzieć to w jakich innych? Od siebie mam tylko jedną uwagę. Uważam, że powinno się tam znaleźć jeszcze jedno, piąte pytanie dotyczące prawa aborcyjnego. Pytanie o to, czy polskie ustawodawstwo powinno wrócić do poprzedniego, tak zwanego kompromisu aborcyjnego, czyli złagodzić obecne aborcyjne rozwiązania. Osobiście jestem za tym, aby wróciły poprzednie zapisy i dobrze by było, aby Polacy mogli się i w tej sprawie masowo wypowiedzieć.