- Dobrze, że akurat wyszedłem z domu, bo już koty się na ptaka szykowały. A ten biedak próbował się wzbić w powietrze, ale za każdym razem uderzał w płot. Pewnie ma coś ze skrzydłem - mówił przez telefon Zbigniew Jagiełło.
Takie zgłoszenie odebraliśmy w poniedziałek po godzinie 18. Z relacji pana Zbigniewa wynikało, że próbował sam interweniować. Wykonał kilka telefonów, ale nikt nie był zainteresowany pomocą. Każdy twierdził, że to nie jego działka.
- Otrzymałem tylko telefon do Technikum Leśnego w Warcinie. Tam usłyszałem, że mogę ptaka przywieźć. A jak, czym, Jak go zapakować? To jest przecież kawałek drogi. Jestem na gospodarstwie i nie mam czasu na takie jeżdżenie. Dlatego postanowiłem "Głos" poprosić o pomoc - dodaje nasz Czytelnik.
Pan Zbigniew przez telefon opisał nam ptaka. Wielkości kury, długa szyja, czarne upierzenie, długi zakrzywiony dziób. Postanowiliśmy interweniować w sprawie ptaka.
Zaraz następnego dnia udaliśmy się do Świeszyna, by na miejscu sprawdzić co to za gatunek.
Okazało się, że jest to kormoran czarny. Ptak objęty jest w Polsce ochroną gatunkową. Pan Zbigniew próbował karmić kormorana rybą, jednak ten nie chce jeść. Warunki w jakich przebywa, też nie były nadzwyczajne. Klatka na kury. każde wypuszczenie ptaka groziłoby mu śmiercią ze strony kotów lub psa.
Postanowiliśmy kuć żelazo póki gorące i od razu udaliśmy się do urzędu gminy Świeszyno, aby poinformować o kormoranie.
- Dziwne, że o całej sprawie dowiaduję się dzisiaj i to od prasy, a nie od pana Zbigniewa - wyraził zdziwienie Eugeniusz Kić, sekretarz gminy. Zapewnił jednak, że zaraz zajmie się kormoranem. Jednocześnie dodał, że sam ma sporą wiedzę o ptakach i jest ich wielkim miłośnikiem.
Godzinę później otrzymaliśmy informację od sekretarza gminy: - Kormoran już jest w drodze do Technikum Leśnego w Warcinie. Obiecano mi, że w tamtejszym Ośrodku Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych zajmą się naszym "nielotem". Będzie pod fachową opieką. Tym bardziej, że właściwie jeszcze nie wiadomo co mu jest.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?