- Wczoraj wieczorem sytuacja była opanowana, ale wiatr zniweczył w wielu miejscach naszą pracę i musimy zaczynać od nowa - mówi Włodzimierz Fil, szef szczecineckiego Zarządu Dróg Powiatowych. - Miejscami nie da się pracować bez ciężkiego sprzętu, a ten na razie jest rzucony do wywożenia śniegu ze Szczecinka. Na szczęście pogoda się ustabilizowała, przestało padać i wiać. W zgodniej opinii drogowców w rejonie szczecineckim tak ciężkiej sytuacji nie było od pamiętnej zimy stulecia w 1978/79 roku.
Z kolei w samym Szczecinku już kolejną dobę trwa zgarnianie zwałów śniegu z chodników i ulic. Pługi nie miały gdzie już odgarniać i władze miasta zdecydował się wynająć sprzęt w prywatnych firmach, aby opanować sytuację. Tony śniegu są ładowane na ciężarówki i składowane na pustych placach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?