Chodzi o Ryszarda Dunajewskiego, podporucznika 3 Dywizji Strzelców Karpackich 2 Korpusu Polskiego. Przeszedł on cały szlak bojowy z Armią Andersa, walczył w słynnej bitwie pod Monte Cassino (wcześniej został na Wileńszczyźnie aresztowany przez NKWD i zesłany na Syberię).
Po wojnie nie wrócił do komunistycznej Polski, został na stałe we Włoszech. Tam się ożenił i przyjął włoskie obywatelstwo. Do Polski przyjechał dopiero w 1965 roku - do Koszalina, dokąd po wojnie trafili jego rodzice. Chciał się z nimi spotkać i wracać, ale został tu już na zawsze. Niedługo po przyjeździe zginął w wypadku samochodowym na drodze przecinającą Górę Chełmską. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Koszalinie, tutaj też stanął jego nagrobkowy pomnik.
I właśnie stan tego nagrobka ponad dwa lata temu zwrócił uwagę koszalińskich rekonstruktorów ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Gryf. Był on w opłakanym stanie. Najbliższa rodzina weterana już nie żyje, nikt nie dbał o grób. Nagrobek kruszył się, odpadały płaty zewnętrznego otynkowania, spoiwo między płytami było zwietrzałe, a napisy zatarte i słabo widoczne.
Lokalni miłośnicy historii nie chcieli tego tak zostawić i rozpoczęli starania o to, aby postawić weteranowi nowy pomnik.
Dziesięć tysięcy złotych na ten cel zdecydował się przekazać Instytut Pamięci Narodowej. Przepisy są jednak takie, że aby móc skorzystać z tego dofinansowania trzeba dysponować wkładem własnym w wysokości 4000 złotych. Stąd apel rekonstruktorów – który także nagłośniliśmy - do wszystkich, którzy mogą pomóc o finansowe wsparcie.
Apel odniósł sukces, potrzebne środki udało się zgromadzić i zniszczony nagrobek został już zastąpiony nowym pomnikiem (jego odsłonięcie miało uroczysty charakter, wzięła w nim udział asysta wojskowa 8. Pułku Przeciwlotniczego).
- Jesteśmy szczęśliwi, że to się udało. Bardzo nam zależało na tym, by pamięć o tym człowieku nie zaginęła. To był dzielny żołnierz odznaczony Krzyżem Walecznych. A to jak wygląda jego grób, świadczy też o naszej lokalnej społeczności. Dbając o grób bohatera spod Monte Cassino, dbamy o naszą własną tożsamość – podkreśla Marcin Maślanka ze SRH „Gryf”.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?