Wojciech Polakowski nowym szkoleniowcem Gwardii Koszalin

- Postawiony przed nowym trenerem cel jest oczywisty, czyli utrzymanie Gwardii w III lidze - powiedział Jarosław Burzak, prezes Gwardii.

- Oby tylko ta zmiana nie okazała się zbyt późna. Chcieliśmy być cierpliwi względem trenera Żakiety, dać mu możliwość spokojnej pracy i nie działać zbyt pochopnie. Nadszedł jednak czas na zmiany, oby z dobrym skutkiem - dodał.

Rezultaty Gwardii, zwłaszcza na wiosnę, są więcej niż rozczarowujące, a widmo spadku do IV ligi od dłuższego czasu krąży nad klubem (ostatni raz na tym szczeblu rozgrywkowym drużyna występowała w sezonie 2009/2010). Koszaliński zespół w rundzie rewanżowej wygrał tylko raz (niespodziewane 3:2 z wiceliderem z Kalisza). Wyniki i styl gry pozostawały niepokojące, aż w końcu cierpliwość zarządu klubu się wyczerpała. Postanowiono wykonać ruch kadrowy, który ma dać nowy impuls wpadającej w marazm drużynie, i spróbować uratować III ligę.

Żakieta prowadził Gwardię od kwietnia 2016 roku, kiedy to zastąpił na tym stanowisku Łukasza Drożdżala. Były już szkoleniowiec Gwardii w sezonie 2016/17 wprowadził zespół do II ligi. Był to historyczny awans na szczebel centralny, po 23 latach posuchy. Przygoda na arenie ogólnopolskiej skończyła się jednak po sezonie.

Powrót do III ligi sprawił, że Gwardię opuścił trzon drużyny i powstałe luki łatać trzeba było głównie wychowankami. A ci odpowiedniej jakości nie dają, by sprostać III-ligowym wymaganiom. Swoje zrobił też zignorowany - głównie przez brak pieniędzy - zimowy okres przygotowawczy. Wierzono, że z obecną, odmłodzoną kadrą uda się utrzymać. Klub znalazł się jednak w sytuacji, gdzie nie jest to takie pewne. Do końca sezonu pozostało jeszcze, nie licząc walkowera z wycofaną Wdą Świecie, sześć meczów. Do zgarnięcia jest sporo punktów. Tę szansę ma wykorzystać wkraczający na pierwszą linię frontu Wojciech Polakowski wraz z asystentem Jarosławem Chwastkiem.

Duet ten ostatnio pracował w III-ligowym Świcie Skolwin (aktualnie środek tabeli), gdzie poprawił dorobek punktowy drużyny po nieudanej rundzie jesiennej, zapewniając jej utrzymanie.

45-letni popularny "Polak" bardzo dobrze zna koszaliński klub, wszak kiedyś w nim występował jako piłkarz, a później wielokrotnie rywalizował przeciwko niemu jako trener, pracując m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, czy Bałtyku Koszalin. Czy w dobrze sobie znanych realiach regionalnej piłki Polakowski wykona swoją misję, da drużynie nową motywację i utrzyma zespół w III lidze? Czas pokaże.

Najbliższy mecz Gwardii odbędzie się w niedzielę o godz. 11.00, w Szczecinie z miejscową Pogonią II.

Zobacz także Magazyn sportowy GK24 (6.05)

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego