Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrota sztormowe na Jamnie okiem meliorantów

Jakub Roszkowski
Ekspertyza naukowców negatywnie oceniła zasadność budowy wrót sztormowych na kanale. Do tej ekspertyzy swoje uwagi przedstawili teraz szefowie Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Ekspertyza naukowców negatywnie oceniła zasadność budowy wrót sztormowych na kanale. Do tej ekspertyzy swoje uwagi przedstawili teraz szefowie Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. archiwum
Ekspertyza naukowców negatywnie oceniła zasadność budowy wrót sztormowych na kanale. Do tej ekspertyzy swoje uwagi przedstawili teraz szefowie Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.

Opracowanie, przygotowane przez szefów ZMiUW w Szczecinie, jest swoistą kontrekspertyzą dla ekspertyzy przygotowanej, na wniosek komisji rewizyjnej sejmiku samorządowego, przez zespół naukowców pod kierownictwem profesora Romana Cieślińskiego z Uniwersytetu Gdańskiego.

Opracowanie liczy 23 strony, do tego jest kilka załączników, m.in. mapy, umowy, a odnosi się do wyników ekspertyzy naukowców, które niedawno obszernie przedstawiliśmy w Głosie Koszalińskim. W skrócie: naukowcy uznali, że inwestycja „zabezpieczenie północno - zachodniego brzegu jeziora Jamno przed zalaniem terenów zabudowanych Mielna i Unieścia była celowa”, ale już „budowa wrót przeciwsztormowych nie była zasadna i celowa. Nie było potrzeby ich budowy”.

Co mówi więc raport meliorantów?

„Ocena zasadności wykonania wrót, w oderwaniu od pozostałych inwestycji, brak analitycznej oceny wzajemnych powiązań pozostałych inwestycji powoduje, że trudno jest stawiać wiążące tezy i wysnuwać wnioski”, a „takiej analizy w ekspertyzie naukowców nie przedstawiono”. W ZMiUW przedstawiają więc sporo faktów. Po pierwsze, że cała inwestycja zabezpieczenia przeciwpowodziowego była przeprowadzona na prośbę lokalnej społeczności gminy Mielno i z jej wsparciem.

Po drugie, że do podtopień w regionie dochodziło już wielokrotnie (wskazane są konkretne daty i zdarzenia), a te przyniosły milionowe straty, tymczasem naukowcy tego aspektu nie przeanalizowali. Po trzecie, konkluzja ekspertów, że należy uznać budowę wrót za niezasadną, a wystarczająca była jedynie przebudowa wałów brzegowych, jest, w ocenie ZMiUW, bezwartościowa.

Dlaczego? Bo konkluzja ta, czytamy, nie jest oparta na żadnej analizie, popartej obliczeniami, czy oceną opłacalności finansowej czy technicznej. To arbitralne stwierdzenie - czytamy dalej - jest nadużyciem, ponieważ naukowcy nie przeprowadzili żadnych badań popierających tę tezę.

Szefowie ZMiUW punktują też naukowców w wielu innych elementach. Zarzut, że wrota uniemożliwiły wymianę wód, uznają za nieścisłość, skoro w tej samej ekspertyzie naukowców możemy przeczytać, że kanał ulegał częstemu, samoczynnemu zasypywaniu, więc następowały te same ograniczenia w wymianie wód jak przy zamykaniu się wrót. „Poza więc stwierdzeniem potencjalnego wpływu inwestycji na zmniejszenie zasolenia wód Jamna, w ekspertyzie nie wskazano negatywnych skutków, jakie to zmniejszenie mogło by przynieść dla środowiska”.

W załącznikach do raportu możemy jeszcze przeglądnąć mapy, jakie do ZMiUW przekazał Urząd Morski w Słupsku. Są to symulacje podtopień, którym wrota mają właśnie zapobiec. Już przy podwyższeniu poziomu wód o 50 cm zalaniu uległyby potężne obszary w południowej części Jamna. Przy podwyższeniu o 1,5 m jezioro Jamno połączyłoby się z jeziorem Bukowo, a zalane zostałyby Mielno i Unieście.

Ochrona brzegu
W opracowaniu ZMiUW znajduje się też interesujące zestawienie kosztów utrzymania, konserwacji i remontów terenów przyległych do jeziora Jamno. Oto w 2008 roku wydano na takie prace ponad ćwierć miliona złotych. W kolejnym roku 286 tysięcy złotych, a w 2010 r., gdy wystąpiła powódź w regionie, aż 690 tysięcy złotych. W 2011 r. te prace kosztowaływprawdzie tylko 22 tys. zł, ale już rok później aż 400 tys. zł. W 2013 r, gdy w październiku oddano do użytku wrota, naprawy brzegów kosztowały 128 tys. zł, ale w kolejnych latach już tylko 61 tys. zł i 85 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!