Chodzi o to, by nie było podejrzeń o nieczyste intencje rządzących. Proponuję więc na to stanowisko Tomasza Strząbałę - rzucił białogardzki radny Janusz Turnik (PO). Nic z tych rzeczy, przewodniczącym komisji został wczoraj wybrany Daniel Glinka z Porozumienia Samorządowego.
Radny Bogdan Lipiński (Niezależni) poprosił radnych, by chociaż na wiceprzewodniczących rady miejskiej wybrali przedstawicieli wszystkich ugrupowań, które uzyskały mandaty do rady.
- Tak było od czasów burmistrza Stanisława Ciechanowicza, później Stefana Strzałkowskiego i wreszcie Krzysztofa Bagińskiego - przypomniał. Nie posłuchano go. Wiceprzewodniczącymi zostali Krzysztof Skoczyk (PS), Paweł Szyszlak (SLD w koalicji z PS) oraz Paweł Anuszkiewicz (Wspólny Białogard). - Właśnie się zorientowałem, że nie zamierzacie słuchać głosu opozycji - machnął ręką Lipiński.
Długo dyskutowano o pensji dla burmistrza Białogardu Krzysztofa Bagińskiego. Choć ten, już na początku, poprosił o niepodwyższanie mu wynagrodzenia. Radny Robert Borkowski zaproponował, by dochody głowy miasta obniżyć o 12 procent, czyli tyle, ile wynosi bezrobocie w mieście. Wniosek przepadł.
Radni zgodzili się jednak, by, wbrew pierwotnemu projektowi, pensja Bagińskiego została na tym samym poziomie jak w poprzedniej kadencji. Jego miesięczne dochody będą więc wynosiły nadal 11.726 zł brutto.
Wiceburmistrza wczoraj nie poznaliśmy. Trwa koalicyjna dyskusja w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?