Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa operacja w szpitalu w Zdrojach. Ośmiolatka po usunięciu z mózgu ogniska padaczkorodnego wróciła do domu

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Ośmioletnia dziewczynka cierpi na padaczkę tzw. lekooporną, która nie poddaje się żadnej terapii farmakologicznej.
Ośmioletnia dziewczynka cierpi na padaczkę tzw. lekooporną, która nie poddaje się żadnej terapii farmakologicznej. LW
Trzy dni po trwającej kilka godzin operacji, 8-letnia dziewczynka wróciła do domu. Jak się dowiedzieliśmy, czuje się dobrze - jest szansa, że całkowicie wyzdrowieje! Szczeciński szpital "Zdroje" jest drugim (po Centrum Zdrowia Dziecka) ośrodkiem w Polsce, w którym operacyjnie leczy się padaczki. W Europie tylko kilka specjalistycznych ośrodków dysponuje sprzętem i aparaturą medyczną umożliwiającą tego typu zabiegi.

Ośmioletnia dziewczynka cierpi na padaczkę tzw. lekooporną, która nie poddaje się żadnej terapii farmakologicznej. Do tej pory zmagała się z kilkoma, a nawet kilkunastoma napadami dziennie.

- To groziło opóźnieniem jej rozwoju - przyznaje prof. Leszek Sagan z Oddziału Klinicznego Neurochirurgii Dziecięcej PUM.

W ubiegły wtorek w szpitalu w Zdrojach dziewczynka przeszła wyjątkowo skomplikowaną operację polegającą na laserowym usunięciu z mózgu ogniska padaczkorodnego. Zabieg wykonał zespół specjalistów pod kierownictwem neurochirurga prof. Leszka Sagana - to pierwsza tego typu operacja w Szczecinie. W Polsce tylko w Centrum Zdrowia Dziecka laserowo usuwa się z mózgu patologię wywołującą ataki padaczki. W Europie - zaledwie kilka ośrodków.

Jak się dowiedzieliśmy, na razie trudno powiedzieć, czy dzięki interwencji neurochirurgów całkowicie została usunięta przyczyna ataków i czy dziewczynka może zapomnieć o chorobie - to się okaże w najbliższym czasie. Na razie dziecko nie ma ataków.

Lekarze twierdzą jednak, że rokowania są pomyślne. Wydaje się więc, że operowane kilka dni temu dziecko wróci do zdrowia. W jej uleczeniu wziął udział cały zespół specjalistów, którzy przeprowadzili pierwsze laserowe usunięcie ogniska powodującego ataki padaczki pod kontrolą rezonansu magnetycznego. Również po raz pierwszy podczas zabiegu został wykorzystany laser Visualase, służący do niszczenia głęboko umiejscowionych w mózgu ognisk patologicznych. Urządzenie to jest elementem ultranowoczesnego zestawu do diagnozowania i leczenia neurochirurgicznego padaczek przekazanego "Zdrojom" przez Fundację WOŚP.

- Jeśli chodzi o sprzęt, na świecie nie ma nic lepszego - podkreśla prof. Leszek Sagan.

Operację wykonywano w dwóch miejscach kompleksu szpitalnego. Pierwszy etap był przeprowadzony na bloku operacyjnym, gdzie neurochirurdzy wykorzystując neuronawigację i specjalnego robota, wykonali w kości czaszki otwór (3,2 mm), przez który wprowadzili w struktury mózgu cewnik z przewodem światłowodowym. Następnie dziewczynka została przetransportowana do pracowni rezonansu magnetycznego. Tam zespół specjalistów laserowo usunął tkanki będące źródłem napadów padaczkowych. Neurochirurdzy mogli na bieżąco kontrolować czas i ilość energii lasera dostarczanej do tkanek mózgu, dzięki stałemu monitorowaniu przez elektroradiologów obrazu RM - w czasie rzeczywistym. Obrazowanie umożliwiło śledzenie zmian temperatury tkanek i uzyskany stopień ich uszkodzenia.

- A zastosowanie limitów bezpieczeństwa temperaturowego pozwoliło chronić krytyczne struktury mózgu i pozostawić nienaruszone zdrowe tkanki - tłumaczy Leszek Sagan.

Ogromną zaletą tej metody operacyjnej jest jej minimalna inwazyjność. Dzięki temu pacjent szybko wraca do zdrowia - nasza ośmiolatka święta spędzi w domu!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyjątkowa operacja w szpitalu w Zdrojach. Ośmiolatka po usunięciu z mózgu ogniska padaczkorodnego wróciła do domu - Głos Szczeciński