Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek wieczorem na wylocie krajowej "11" ze Szczecinka w kierunku na Koszalin. Kierowca forda jadącego od strony miasta jakiś kilometr za wiaduktem zjechał na pobocze, przejechał przydrożny rów, zarośla i przewrócił się na bok. Na poboczu i trawie zostały ślady tego "manewru".
Świadkowie widzieli, jak ktoś z rozbitego auta wychodził przez okno. Gdy na miejsce dotarła policja zastała mężczyznę siedzącego na fotelu pasażera, czuć było od niego alkohol. Nie wiadomo, czy to on prowadził samochód. Okoliczności wypadku ustali policja.
Szczęście w nieszczęściu, że kierowca zjechał na pobocze, a nie na przeciwległy pas ruchu, gdzie mógł doprowadzić do czołowego zderzenia.
Popularne na gk24:
- II maraton fitness w Koszalinie [relacja - wideo i zdjęcia]
- Czteromiesięczny chłopiec z Kołobrzegu z poważnym urazem głowy
- Wypadek w Koszalinie. Kierowca nie miał prawa jazdy [zdjęcia]
- 12 lat walki o czystość jeziora w Szczecinku
- 12. Płytowa Giełda GraMuzyka za nami [wideo, zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?