Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Kołobrzegu do Szwecji wpław. Śmiałkowie z Kuźni Triathlonu prawie na miejscu! Tym samym przechodzą do historii!

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Jak informuje koordynatorka wyprawy, Agata Maszewska, towarzysząca pływakom na kołobrzeskim kutrze James Cook, wygląda na to, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by przyjaciele z Warszawy, zakochani w triathlonie, stali się pierwszymi ludźmi, którzy pokonali Bałtyk wpław. Zdjęcia dzięki uprzejmości > Poza Horyzont: Cross Baltic Challenge - FacebookWypłynęli we wtorek rano z kołobrzeskiej plaży. Jak zakładali, 170 kilometrowy odcinek zamierzali pokonać w trzy dni i trzy noce. - Pogoda nam sprzyjała, właściwie sytuacji kryzysowych też nie mieliśmy - relacjonuje mam Agata Maszewska. - Dopiero na kilkanaście kilometrów przed brzegami Szwecji zaczęło mocno wiać. Pływacy płyną w sześcioosobowym składzie: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne. Śmiałkowie z klubu Kuźnia Triathlonu poszli w ślady poprzedników, czesko -polskiej ekipy, która dwukrotnie podejmowała się tego wyczynu. Za drugim razem pływacy dotarli do Szwecji, ale warunki pogodowe wymogły na nich zatrzymanie się na Bornholmie. Tymczasem warszawiacy docierają do Szwecji bez "przystanku". Pływacy powinni jutru wrócić do Kołobrzegu. O godz. 10 spodziewani są na plaży w Kołobrzegu, na wysokości Hotelu Arka Medical Spa. [g]13362228[/g]POLECAMY:
Jak informuje koordynatorka wyprawy, Agata Maszewska, towarzysząca pływakom na kołobrzeskim kutrze James Cook, wygląda na to, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by przyjaciele z Warszawy, zakochani w triathlonie, stali się pierwszymi ludźmi, którzy pokonali Bałtyk wpław. Zdjęcia dzięki uprzejmości > Poza Horyzont: Cross Baltic Challenge - FacebookWypłynęli we wtorek rano z kołobrzeskiej plaży. Jak zakładali, 170 kilometrowy odcinek zamierzali pokonać w trzy dni i trzy noce. - Pogoda nam sprzyjała, właściwie sytuacji kryzysowych też nie mieliśmy - relacjonuje mam Agata Maszewska. - Dopiero na kilkanaście kilometrów przed brzegami Szwecji zaczęło mocno wiać. Pływacy płyną w sześcioosobowym składzie: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne. Śmiałkowie z klubu Kuźnia Triathlonu poszli w ślady poprzedników, czesko -polskiej ekipy, która dwukrotnie podejmowała się tego wyczynu. Za drugim razem pływacy dotarli do Szwecji, ale warunki pogodowe wymogły na nich zatrzymanie się na Bornholmie. Tymczasem warszawiacy docierają do Szwecji bez "przystanku". Pływacy powinni jutru wrócić do Kołobrzegu. O godz. 10 spodziewani są na plaży w Kołobrzegu, na wysokości Hotelu Arka Medical Spa. [g]13362228[/g]POLECAMY: Cross Baltic Challenge
W czwartek, najprawdopodobniej ok. godz. 17, sztafeta sześciorga pływaków - amatorów, którzy wystartowali we wtorek z Kołobrzegu dopłynie do wybrzeży Szwecji!

Jak informuje koordynatorka wyprawy, Agata Maszewska, towarzysząca pływakom na kołobrzeskim kutrze James Cook, wygląda na to, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by przyjaciele z Warszawy, zakochani w triathlonie, stali się pierwszymi ludźmi, którzy pokonali Bałtyk wpław.

Zdjęcia dzięki uprzejmości > Poza Horyzont: Cross Baltic Challenge - Facebook

Wypłynęli we wtorek rano z kołobrzeskiej plaży. Jak zakładali, 170 kilometrowy odcinek zamierzali pokonać w trzy dni i trzy noce. - Pogoda nam sprzyjała, właściwie sytuacji kryzysowych też nie mieliśmy - relacjonuje mam Agata Maszewska. - Dopiero na kilkanaście kilometrów przed brzegami Szwecji zaczęło mocno wiać.

Pływacy płyną w sześcioosobowym składzie: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne.
Śmiałkowie z klubu Kuźnia Triathlonu poszli w ślady poprzedników, czesko -polskiej ekipy, która dwukrotnie podejmowała się tego wyczynu. Za drugim razem pływacy dotarli do Szwecji, ale warunki pogodowe wymogły na nich zatrzymanie się na Bornholmie.
Tymczasem warszawiacy docierają do Szwecji bez "przystanku".

Pływacy powinni jutru wrócić do Kołobrzegu. O godz. 10 spodziewani są na plaży w Kołobrzegu, na wysokości Hotelu Arka Medical Spa.

We wtorek o godz. 9, z kołobrzeskiej plaży do Bałtyku weszła pierwsza uczestniczka sześcioosobowej sztafety - 53 - letnie lekarz weterynarii Hanna Sokołowska. Jej zmiennicy, pięcioro pływaków (plus  troje rezerwowych) wypłynęło w stronę Szwecji na asekurującym śmiałków, kołobrzeskim kutrze James Cook. Przed nimi do pokonania 170 km Bałtyku. Płyną wpław, zmieniając się co godzinę. Jeśli ich wyczyn się powiedzie, będą pierwszymi na świecie, którzy pokonali Bałtyk wpław. Przypomnijmy, szóstka śmiałków, to pływacy amatorzy, zafascynowani triathlonem członkowie warszawskiego klubu Kuźnia Triathlonu. Do pokonania Bałtyku przygotowywali się przez rok. Zespół tworzą: Michał Jakubowski, Hanna Sokołowska, Marcin Bogucki, Marta Otto, Rafał Bebelski, Katarzyna Jonio, Bartosz Strojek, Małgorzata Żołnowska, Dorota Pawłowicz. Pływakom towarzysza trenerzy, wsparcie medyczne.  "Na sukces pracujemy codziennymi treningami, dzieląc czas między pracę, rodzinę i pasję" - deklaruje ekipa pływaków.  "Jesteśmy jednak czymś więcej niż tylko drużyną – przez lata stworzyliśmy grupę przyjaciół, którzy nawzajem się wspierają i motywują do działania. Razem szukamy nowych wyzwań i sił by je realizować. Wspólna pasja napędza nas do działania, dlatego ciągle chcemy sięgać dalej, tworzyć razem coś wielkiego. Podejmować się zadań, których nie udało się wykonać nikomu na świecie. Ten cel będziemy realizować my – amatorzy! Właśnie po to, aby sobie i innym udowodnić, że POZA HORYZONT może sięgnąć każdy.Naszą wyprawą chcielibyśmy pokazać, iż każdy, bez względu na wiek, płeć, zawód – może sięgać dalej, niż mu się wydaje, poza horyzont własnych możliwości, ograniczeń i marzeń." Przed pływakami najprawdopodobniej trzy dni i trzy noce w Bałtyku. Śmiałkowie ze stolicy idą w ślady swoich poprzedników z czesko - polskiej wyprawy, która w 2016r. podjęła podobne wyzwanie, ale niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych, pływacy musieli zatrzymać się na Bornholmie i dopiero po przerwie popłynęli dalej. Zobacz także: Sztorm na Bałtyku

Ruszyli wpław do Szwecji! Jeśli wyczyn się powiedzie, przejd...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo