Z koncentracją i bez lekceważenia. Starcie Gwardii Koszalin z Tytanami

Faworyt może być więc tylko jeden. Gwardia nie zwykła przegrywać z Tytanami (wyjątkiem jest pucharowa porażka z grudnia ubiegłego roku). Wejherowianie w tym sezonie póki co jeszcze nie wygrali. O ile nie mają najgorszych statystyk w ofensywie, o tyle obrona to ich pięta achillesowa. I to zamierzają wykorzystać gospodarze.

- Pamiętamy inauguracyjny mecz z Sokołem Kościerzyna. Choć wygraliśmy, to momentami nasza postawa i zaangażowanie nie były dobre. To dobra nauczka i w meczu z Tytanami w pewnym stylu zamierzamy wywalczyć pełną pulę. Chcemy grać tak, jak ostatnio z USAR-em, w pełni skoncentrowani przez cały mecz - zaznaczył trener Piotr Stasiuk.

Gwardia, z dorobkiem 7 punktów, plasuje się na 4. pozycji. Do podium brakuje jej dwóch oczek. Najskuteczniejszym graczem przyjezdnych jest Radosław Sałata (15 trafień w 4 meczach). Po stronie gwardyjskiej brylują w tym względzie Maks Kruczkow i Kola Maliarewicz, odpowiednio z 23 i 22 bramkami na koncie.

Z uwagi na to, że Koszalin znajduje się w czerwonej strefie epidemicznej, mecz odbędzie się bez udziału kibiców. W zamian planowana jest transmisja za pośrednictwem klubowego Facebooka. - Kibice zawsze byli dla nas wsparciem, więc będziemy odczuwać ich brak. Jeszcze bardziej trzeba będzie pamiętać o koncentracji, bo takie, a nie inne warunki sprawiają, że mecz bardziej przypomina sparing - powiedział trener Stasiuk.

Pozostałe pary 5. kolejki: SMS ZPRP Kwidzyn - SMS ZPRP Gdańsk, SPR GKS Autoinwest Żukowo - Warmia Energa Olsztyn, Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - USAR Kwidzyn, Nielba Wągrowiec - MKS Grudziądz.
Czołówka strzelców: 1. Grzegorz Dorsz (SPR GKS Autoinwest Żukowo, 36 bramek w 4 meczach), 2. Bartosz Janiszewski (USAR Kwidzyn, 31/4), 3. Alan Benkowski (SPR GKS Autoinwest Żukowo, 24/4), Artur Sadowski (MKS Grudziądz, 24/4), 4. Maksim Kruczkow (23/ 4), 5. Mykola Maliarewicz (obaj Gwardia Koszalin, 22/4).
(Kmb)