Z Koszalina do Kosowa: Szkolenie żołnierzy [zdjęcia, wideo]

Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w okolicach Ustki szkolą się żołnierze, którzy pojadą na misję w Kosowie. Jeśli ćwiczenia przebiegną pomyślnie, za kilka tygodni pożegnają się z rodzinami. Dowódcą XXXI zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR jest podpułkownik Dariusz Wojtkowiak, dowódca dywizjonu artylerii samobieżnej 12. Brygady Zmechanizowanej i dowódca garnizonu w Choszcznie. To będzie jego druga zagraniczna misja - na przełomie 2006 i 2007 roku uczestniczył w misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Na misję zgłosili się sami ochotnicy. Kontyngent w Kosowie liczył będzie 233 żołnierzy. Większość z nich pochodzi z 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego (z Koszalina wyjeżdża około 140 żołnierzy). Choć, jak przyznaje dowódca, wśród jego podwładnych są specjaliści z różnych jednostek, m.in. dowodzonego przez niego dywizjonu z Choszczna. - Trzeba pamiętać - mówi - że w skład kontyngentu wchodzą: kompania manewrowa, logistycy, służba zdrowia, łącznościowcy, którzy mają zapewnić wykonanie zadań mandatowych w rejonie misji. W poniedziałek rozpoczął się proces certyfikacji prowadzony przez zespół certyfikujący złożony z oficerów Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Polega on na tym, że w warunkach zbliżonych do rzeczywistych sprawdza się gotowość kontyngentu do prowadzenia działań. Jeśli certyfikacja przebiegnie pomyślnie, to rozpocznie się proces planowania wyjazdu. - To nie lada wyzwanie logistyczne - zdradza pułkownik. - Trzeba bezpiecznie i sprawnie przetransportować na miejsce żołnierzy, sprzęt oraz zaopatrzenie. Co będą robić polscy żołnierze w Kosowie? Do zadań XXXI zmiany w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Siłach Międzynarodowych będzie należało monitorowanie sytuacji w rejonie, pilnowanie porządku i dbanie o to, aby miejscowa ludność czuła się bezpiecznie. Co będzie największym wyzwaniem dla żołnierzy? - Święta Bożego Narodzenia i Wielkanoc spędzone poza domem - mówi podpułkownik Wojtkowiak. - Przeżyłem to podczas misji w Afganistanie. W takie dni jak Wigilia czy wielkanocna niedziela wyjątkowo doskwiera tęsknota za rodziną. ---------------------------- Pensja żołnierzy Sprawę zarobków żołnierzy zawodowych, którzy pełnią służbę poza granicami Polski, reguluje rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej. 3750 zł brutto wynosi miesięczna należność zagraniczna najniżej uposażonego żołnierza, czyli szeregowego, biorącego udział w misji zagranicznej. Do tego należy doliczyć podstawową pensje czyli 2800 zł brutto. W sumie daje to 6550 zł. Żołd podwyższają dodatkowe świadczenia, np. o 25 zł dziennie może zostać zwiększona należność w przypadku, gdy żołnierz ma do czynienia z materiałami wybuchowymi i ich unieszkodliwianiem.