Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiana działek w gminie Świdwin? Nie teraz

Inga Domurat
Wójt przekonywał, że przejęcie drogi, a w efekcie konieczność jej utrzymania, ewentualnie budowy, jest niekorzystne dla gminy
Wójt przekonywał, że przejęcie drogi, a w efekcie konieczność jej utrzymania, ewentualnie budowy, jest niekorzystne dla gminy Inga Domurat
Wczoraj gminni radni Świdwina mieli poprawić błędy pisarskie w podjętej w 2013 r. uchwale. A że sama uchwała jest dość kontrowersyjna, potrzebnej większości zabrakło.

- Ta uchwała podjęta została z naruszeniem prawa, bez dogłębnej analizy finansowej. Śmiem twierdzić, że poprzednia rada, nie wiem dlaczego, ale nie wniknęła w to, ile taka zamiana będzie kosztowała, a potem, jakie będzie miała konsekwencje dla gminy. Operat szacunkowy był wykonany dopiero kilka miesięcy po podjęciu uchwały - przekonywał radę gminy wójt Kazimierz Lechocki tuż przed głosowaniem. - Dlatego stoję na stanowisku, by tę uchwałę z grudnia 2013 roku uchylić i dziś nie podejmować tej o zmianach.

Chodzi o uchwałę, w której radni poprzedniej kadencji, jak przypomnieliśmy w sobotnim „Głosie”, wyrazili zgodę na zamianę działek w Niemierzynie. Jedna z tych działek należy do gminy. Formalnie, ale tylko na papierze, jest drogą, która biegnie przez grunty należące do znanego w okolicy przedsiębiorcy. Ta druga działka należy właśnie do niego i jego żony. To fragment gruntów rolnych, ale tak wydzielony, że przebiega między mniejszymi kilkunastoma działkami, będącymi również własnością owych małżonków. Ta zamiana bardzo ułatwiłby im przekształcenie działek z rolnych na budowlane, a do tego potencjalnych nabywców nie musieliby uraczyć współwłasnością drogi wewnętrznej. Tylko gdzie tu interes gminy?

- Zadaniem rady gminy jest wskazanie kierunków, wyrażenie zgody na zbycie nieruchomości bądź jej zamianę, ale to wójt będzie decydował, czy tę uchwałę wykonać. Poza tym my dziś mamy tylko poprawić tę podjętą już uchwałę, w której zabrakło współwłaściciela działki i numeru księgi wieczystej - wyjaśniała Anna Olejniczak, przewodnicząca rady i wnioskodawczyni przedstawionej pod obrady uchwały.

Ostatecznie uchwała o zmianie tej już podjętej w 2013 roku nie została podjęta. Siedmiu radnych głosowało „za”, tylu samo było „przeciw”.

- W Niemierzynie tworzymy wspólnotę, udało nam się zrobić w tej wsi wiele dobrego - na koniec zabrał głos przedsiębiorca, współwłaściciel spornej działki. - Jest tu wielu aktywistów. Niektórzy zadeklarowali, że chcą w tej wsi zamieszkać. Podzieliłem więc działkę na ponad 20 mniejszych i teraz liczę na to, że gmina wywiąże się ze swoich obowiązków. Gmina to przede wszystkim właśnie wspólnota mieszkańców, nie można na nią patrzyć tylko przez bilans strat i zysków.

Czy uchwała trafi jeszcze pod obrady rady? Nie wiadomo. Wiadomo że jeszcze w listopadzie wójt ma się spotkać z właścicielami działki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!