W apelu umieszczonym na stronie internetowej Urzędu Miasta w Kołobrzegu odnajdujemy nie tylko zachętę do wzięcia aktywnego udziału w odśnieżaniu miasta, ale i wskazanie, dokąd wywozić śnieg z okolic swoich podwórek. Na miejsce jego składowania wybrano teren za oczyszczalnią ścieków u zbiegu ulic Grzybowskiej, Zachodniej i Wylotowej. Czym śnieg wywozić, nie podpowiedziano. Za to jak czytamy, można go wyrzucać we wskazanym miejscu... bezpłatnie.
Jak powiedział nam wczoraj rzecznik urlopującego prezydenta Michał Kujaczyński, informacja o tym, że wywózka śniegu na spontanicznie zorganizowane składowisko nie pociągnie za sobą dodatkowych kosztów jest istotna, bo: - Zanieczyszczony smarami, nieczystościami, czy innymi śmieciami śnieg, to odpad, a za odbiór odpadów obowiązują opłaty.
Jak usłyszeliśmy, podanie do publicznej wiadomości informacji o składowisku śniegu było konieczne, bo coraz więcej kołobrzeżan dopytywało się o to w Urzędzie Miasta. - Ludzie pytali, czy można śnieg wyrzucać do rzeki - powiedział nam rzecznik. - Oczywiście nie pozwala na to jego zanieczyszczenie. Niestety nasz apel nie wiąże się z udostępnieniem transportu, ale kontaktowali się z nami mieszkańcy, którzy nie czekając na roztopy transport zorganizowali sobie sami.
Wczoraj akcję odsłaniania studzienek kanalizacji deszczowej spod hałd zbrylonego śniegu rozpoczął Miejski Zakład Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska w Kołobrzegu. - A dlaczego tylko studzienki odśnieżacie? Reszty nie ruszycie? - pytał wczoraj zaciekawiony widokiem pracowników "zieleni" mężczyzna po 60-tce. - Jak odsłonimy studzienki weźmiemy się i za resztę - tłumaczył pracownik rozbijający grudy śniegu łopatą.
- Studzienki muszą być odsłonięte nim nadejdą roztopy - powiedział nam prezes MZZDiOŚ Józef Jakubasik. - Zaczęliśmy od centrum, potem będziemy przemieszczać się dalej. Przy okazji zbieramy śnieg z nie do końca drożnych przejść dla pieszych.
Do soboty w Kołobrzegu powinny też zostać odśnieżone miejsca postojowe w strefie płatnego parkowania, za które zgodnie z decyzją prezydenta Kołobrzegu, do soboty włącznie nie trzeba wnosić opłat. Opłaty zawieszono właśnie z powodu nieopanowanego dotąd zaśnieżenia miejsc parkingowych.
Wywożenie zwałów śniegu zalegających na ulicach i chodnikach trwa także w Szczecinku. Ciężki sprzęt odblokowuje teraz boczne uliczki, a nawet zasypane śniegiem podwórka. Ale Szczecinek, podobnie jak Kołobrzeg, przygotowuje się już także na walkę z kolejnym kataklizmem - wodą. Temperatura w ciągu dnia przekracza zero i ulice zaczęły przypominać grzęzawisko. Wielkiej odwilży co prawda w prognozach na najbliższe dni nie ma, ale jak nas poinformował wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak, miasto musi być przygotowane na ocieplenie. Tymczasem praktycznie cała kanalizacja burzowa jest zasypana śniegiem i zamarznięta. Łatwo domyślić się, co się stanie, gdy tony śniegu zaczną topnieć. Dlatego też pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zaczęli udrażniać burzówkę. Używają do tego m.in. palników, które rozpuszczają lód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?